15-letni "żartowniś" zatrzymany
Data publikacji 08.05.2008
Zaledwie czterech godzin potrzebowali chełmscy policjanci na ustalenie i zatrzymanie sprawcy fałszywego alarmu bombowego w jednej z miejscowych szkół. 15-letnim mieszkańcem Chełma, za sprawą którego ewakuowano ludzi ze szkoły, pobliskich sklepów i mieszkań, zajmie się teraz sąd rodzinny.
Policjanci zaraz po otrzymaniu zgłoszenia o podłożeniu ładunku w szkole, przystąpili do akcji. Z budynku ewakuowano wszystkie przebywające tam osoby, a także ludzi z pobliskich sklepów i mieszkań. Na miejsce skierowano straż pożarną, pogotowie ratunkowe i energetyczne. Działania rozpoczęli także policyjni pirotechnicy. Teren budynku sprawdzały psy wyszkolone do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Alarm okazał się na szczęście fałszywy.
Jednocześnie policjanci kryminalni przystąpili do ustalania tożsamości "żartownisia". Już około godz. 20:00 namierzyli "bombiarza". Okazał się nim 15-letni mieszkaniec Chełma. Chłopak przyznał się do winy.
Teraz nieletnim zajmie się sąd rodzinny. Jego rodzice mogą spodziewać się rachunku za koszt przeprowadzonej akcji.
W ubiegłym roku na terenie Lubelszczyzny zarejestrowano 192 informacje, które dotyczyły zgłoszeń o podłożeniu ładunku, urządzenia wybuchowego, a także ujawnienia niewybuchów i niewypałów.
Policja przestrzega wszystkich przed podobnymi zachowaniami, które mogą mieć bardzo poważne skutki. To właśnie na rodzicach ciąży odpowiedzialność za czyny popełniane przez ich nieletnie dzieci. Trzeba uczyć ich odpowiedzialności. Trzeba zdać sobie też sprawę, że Policja dysponuje coraz nowszymi metodami wykrywania tego rodzaju przestępstw. W ostatnim czasie wykrywalność tego typu przestępstw jest stuprocentowa.