Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Mężczyzna podtruł się czadem. Policjanci pomogli przy ewakuacji mieszkańców

Data publikacji 27.09.2022

30-letni mężczyzna podczas kąpieli zaczął słabnąć. W porę jednak wspólnie z rodziną opuścił mieszkanie, a na miejsce wezwano ratowników. Okazało się, że we wnętrzu lokalu ulatnia się tlenek węgla. Niebezpieczny czad przedostał się też do innych mieszkań w bloku, więc mundurowi ewakuowali wszystkich mieszkańców. Podtruty mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu nic nie zagraża. Policjanci apelują o wyposażenie się w czujniki czadu, które sygnalizują zagrożenie i przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa w sezonie grzewczym.

Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w jednym z bytowskich bloków wysokie stężenie tlenku węgla zagraża mieszkańcom. Pomocy medycznej potrzebował 30-latek, który podczas kąpieli zaczął słabnąć. Na szczęście w porę zareagowała znajdująca się w mieszkaniu żona, która z pomocą sąsiada wyciągnęła mężczyznę z łazienki i wspólnie opuścili lokal. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy wspólnie ze strażakami ewakuowali osoby z sąsiednich lokum. Zmierzone przez strażaków stężenie wykazało, że w pomieszczeniach ulatnia się czad, który przedostał się też do innych mieszkań w bloku. Policjanci pomogli wyprowadzić osoby w bezpieczne miejsce. Dopiero, gdy stężenie opadło mogli powrócili do swoich lokali. Podtruty czadem 30-latek trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Bytowscy policjanci apelują o właściwe przygotowanie się do sezonu grzewczego. Sprawdźmy stan techniczny swoich instalacji gazowych i piecyków. Ryzyko zatrucia czadem można zminimalizować poprzez zainstalowanie czujnika tlenku węgla. Podstawową funkcją takiej czujki jest wykrywanie wysokiego stężenia w powietrzu i generowanie sygnałów alarmowych. Podnosi ona poziom bezpieczeństwa w pomieszczeniach oraz pozwala na szybką reakcję w sytuacji zagrożenia życia. Gdy jednak podejrzewamy, że ktoś podtruł się czadem natychmiast otwórzmy okna, zapewnijmy dostęp powietrza, wynieśmy poszkodowanego w bezpieczne miejsce i zaalarmujmy służby ratunkowe.

(KWP w Gdańsku / sc)

Powrót na górę strony