Syn pobił matkę
Data publikacji 27.06.2008
Dzięki szybkiej reakcji policjantów i czujności sąsiadów nie doszło do tragedii. Jedna z mieszkanek Opola została dotkliwie pobita przez swojego 21-letniego syna. Rafał S. został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Za czyn, którego się dopuścił grozi kara do 10 lat więzienia.
Stróże prawa na miejscu zastali dwie roztrzęsione, płaczące kobiety, a w pomieszczeniu obok - awanturnika. Ponieważ mężczyzna był agresywny, nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia i próbował uciekać założono mu kajdanki. Rafał S. okazał się synem i wnukiem kobiet przebywających w mieszkaniu. Z informacji przekazanych przez matkę mężczyzny wynikało, że tego dnia w syna „coś wstąpiło”. Najpierw kilkakrotnie bił kobietę, a później zaczął straszyć, że ją zabije. Kobieta w obawie o swoje życie zaczęła wzywać pomocy.
Na szczęście głosu wzywającego pomoc nie zbagatelizowali czujni sąsiedzi, którzy powiadomili Policję. Obecnie kobieta przebywa na obserwacji w szpitalu. 21-letniemu Rafałowi S. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.