Pobili 27-latka, gdy zwrócił uwagę, że skwer to nie toaleta
Tarnobrzescy policjanci ustalili tożsamość dwóch 16-latków podejrzanych o brutalne pobicie. Ich ofiarą padł 27-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Agresywni nastolatkowie uderzyli pokrzywdzonego pięścią w twarz i dodatkowo kopali. Ciosy okazały się tak dotkliwe, że poszkodowany ze szpitala w Tarnobrzegu, trafił pod opiekę lekarską do Rzeszowa. Teraz o losie nastolatków będzie decydował sąd rodzinny.
W niedzielę, 12 listopada przed godziną 1.00 w nocy tarnobrzescy policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że przy ul. Piłsudskiego w Tarnobrzegu, leży półprzytomny mężczyzna. Policjanci ustalili, że pokrzywdzonego zauważyła kobieta jadąca swoim autem. 21-latka zatrzymała się i pobiegła w jego kierunku. Półprzytomny człowiek leżał na chodniku z zakrwawioną twarzą. Kobieta udzieliła pomocy pokrzywdzonemu i wezwała na miejsce służby ratownicze. 27-latek z obrażeniami trafił do szpitala w Tarnobrzegu, a następnie w Rzeszowie.
Policjanci natychmiast udali się we wskazany rejon. Na miejscu zabezpieczyli ślady i ustalili świadków.
Po analizie zapisu z pobliskiego monitoringu funkcjonariusze ustalili przebieg zdarzenia oraz tożsamość napastników.
Sprawcami okazali się dwaj 16-latkowie, obaj są mieszkańcami miasta. Funkcjonariusze przesłuchali nastolatków i przedstawili im zarzuty pobicia. Obaj przyznali się do popełnionego czynu. Pobili 27-latka, gdy jednemu z nich zwrócił uwagę, że skwer to nie toaleta.
Teraz o ich losie będzie decydował sąd rodzinny.
(KWP w Rzeszowie / kc)