Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Na wolnym zatrzymał pijanego kierowcę

Data publikacji 11.03.2024

Policjant z Posterunku Policji w Miączynie jadąc po służbie samochodem w Pniówku zauważył dziwne zachowanie jadącego przed nim kierującego Fiatem. Natychmiast zareagował, uniemożliwił mężczyźnie dalszą jazdę i powiadomił dyżurnego jednostki. Zatrzymany kierowca Fiata miał prawie 2 promile. 50-latek stracił już prawo jazdy, wkrótce w sądzie poniesie również konsekwencje karne swojego niezgodnego z prawem zachowania.

Niejednokrotnie policjanci w czasie wolnym od służby reagują na niebezpieczne sytuacje stwarzane przez osoby naruszające przepisy obowiązującego prawa. Tym razem policjant Posterunku Policji w Miączynie wracając do domu po zakończonej służbie w sobotnie popołudnie w Pniówku (gmina Zamość) zauważył, jak jadący przed nim kierowca Fiata nie trzyma równego toru jazdy. Jego styl jazdy wskazywał, że może być nietrzeźwy, dlatego też policjant wyprzedził go i doprowadził do tego, że „niepewny” kierowca zatrzymał się na poboczu drogi. Następnie podszedł do zatrzymanego auta i kiedy wyczuł od kierującego alkohol natychmiast powiadomił oficera dyżurnego jednostki, który szybko skierował na miejsce patrol ruchu drogowego.  

Kierującym Fiatem był 50-latek z gminy Zamość. Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie prawie 2 promile. Mężczyzna stracił już uprawnienia, teraz czeka go sądowa rozprawa i kara za popełnione przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara finansowa do 60 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.

Zachowanie policjanta pozwoliło uniknąć tragedii. Wiemy przecież, że nietrzeźwi kierujący to realne zagrożenie na drodze. Każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmiesza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijany kierowca jest zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego i dlatego trzeba natychmiast reagować.

(KWP w Lublinie / kp)

Powrót na górę strony