Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za rozbój i dwa włamania

Data publikacji 08.08.2008

Policjanci z Piły zatrzymali 19-letniego mieszkańca miasta, który w ciągu jednej nocy dwukrotnie włamał się do sklepu przy ulicy Wojska Polskiego. Potem zaatakował jeszcze taksówkarza żądając od niego pieniędzy. Po nieudanym rozboju rzucił się do ucieczki. W taksówce zostawił skradziony ze sklepu komputer. Wpadł po krótkim pościgu, który zakończył wyskakując przez okno jednej z kamienic.

Tuż po północy oficer dyżurny komendy w Pile odebrał informację o włamaniu do sklepu przy ul. Wojska Polskiego. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że sprawca wybił szybę w oknie obiektu i tą drogą dostał się do środka. Z kasy sklepu skradł kilkaset złotych. Kilka godzin później pilscy policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o włamaniu do tego samego sklepu. Tym razem złodziej ukradł komputer.

Kryminalni podejrzewali, że sprawcą obu przestępstw jest ta sama osoba. Od razu zaczęli szukać włamywacza. Kilka minut później policjanci odebrali zgłoszenie o napadzie na taksówkarza. Jak ustalili, do taksówki wsiadł młody mężczyzna i od razu zaatakował kierowcę. Zaczął go dusić żądając pieniędzy. Kierowcy udało się uwolnić z uchwytu napastnika. Wtedy ten wysiadł z samochodu i rzucił się do ucieczki. Opuszczając auto w pośpiechu, coś w nim zostawił. Jak się okazało, był to komputer skradziony chwilę wcześniej ze sklepu przy ul. Wojska Polskiego.

Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, natychmiast ruszyli w pościg za sprawcą. W pewnej chwili dostrzegli uciekającego mężczyzną. Zauważyli, że rozbójnik wbiegł do klatki schodowej jednej z kamienic. Biegnący za nim policjanci odcięli mu drogę ucieczki. Wtedy 19-latek wyskoczył z pierwszego piętra przez okno. Na dole czekali już na niego funkcjonariusze.

Sprawcą okazał się 19–letni mieszkaniec Piły, zatrzymywany wcześniej wielokrotnie za kradzieże, włamania i napady. Teraz znowu trafił do policyjnego aresztu.

Powrót na górę strony