Aktualności

Policjanci z Lipna zatrzymali złodzieja auta na gorącym uczynku

Data publikacji 31.05.2025

Właściciel toyoty zadzwonił na numer alarmowy z informacją, że właśnie skradziono mu auto. Dzięki zamontowanej w pojeździe lokalizacji wiedział, jaka jest trasa przemieszczania się pojazdu. Płoccy policjanci skontaktowali się z lipnowską komendą, bo kierujący przemieszczał się na ten teren. Sprawcę na gorącym uczynku zatrzymali policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego z Lipna.

W czwartek ( 29.05) dyżurny lipnowskiej policji, od płockich policjantów, dostał informację o przemieszczającym się na teren powiatu lipnowskiego kradzionym aucie. Informacja pochodziła od właściciela pojazdu. Było też podejrzenie, że kierujący pojazdem może być nietrzeźwy.

Dyżurny natychmiast zadysponował trzy policyjne patrole, w rejon gdzie mogło pojawić się auto. Dzięki nawiązaniu połączenia telefonicznego z jego właścicielem otrzymywał przybliżone położenie pojazdu, które ten odczytywał z zamontowanego w aucie lokalizatora GPS.

Przed godziną 20:00 w okolicy Wierzbicka patrol lipnowskiej prewencji zauważył przemieszczający się z dużą prędkością szukany pojazd. Policjanci podjęli próbę jego zatrzymania, jednak kierujący nie reagował na wydawane sygnały. Funkcjonariusze zgłosili dyżurnemu jednostki rozpoczęcie pościgu i ruszyli za kierowcą.

Wobec zagrożenia, jakie stwarzał kierujący toyotą policjanci musieli uniemożliwić mu wjazd w obszar zabudowany. Do tego celu, użyli radiowozu zajeżdżając mu drogę i zmuszając do zjechania na pobocze. Zatrzymany mężczyzna nie miał jednak zamiaru „dać za wygraną” i nie stosując się do wydawanych poleceń, kontynuował ucieczkę. Policjanci oddali strzały ostrzegawcze co spowodowało ostateczne zatrzymanie 33-latka.

Jak się okazało mieszkaniec gminy Chrostkowo miał na koncie, wydany przez Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wkrótce mężczyzna usłyszy trzy zarzuty: kradzieży pojazdu, prowadzenia auta pomimo orzeczonego zakazu oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Mężczyznę poddano badaniom krwi w celu ustalenia czy prowadził on pod wpływem zakazanych środków. Jeśli wynik okaże się pozytywny zatrzymany usłyszy kolejny zarzut.

(KWP Bydgoszcz/al)

Powrót na górę strony