Bezpieczni na wodzie dzięki czujności patrolu - dwie akcje ratunkowe policjantów z komisariatu wodnego
Policjanci z Komisariatu Wodnego Policji w Gdańsku po raz kolejny udowodnili, jak ważna jest ich obecność na wodach Zatoki Gdańskiej i Puckiej. Podczas jednej służby przeprowadzili dwie skuteczne akcje ratunkowe. Przypadki te przypominają o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa nad wodą, szczególnie w zakresie łączności, wyposażenia i reagowania na zmieniające się warunki pogodowe.
Funkcjonariusze z Komisariatu Wodnego Policji w Gdańsku, pełniący służbę na łodzi patrolowej SPORTIS PN 41, 27 czerwca 2025 r. przeprowadzili dwie skuteczne akcje ratownicze, zapewniając bezpieczeństwo trzem żeglarzom w trudnych warunkach pogodowych.
Pierwsza akcja – samotny żeglarz i złamany maszt
Około godziny 12:30 podczas patrolowania wód Zatoki Gdańskiej policjanci odebrali komunikat na morskim kanale o dryfującej żaglówce typu FIN, w rejonie boi nawigacyjnej N-7. Jednostka z uszkodzonym masztem miała na pokładzie samotnego żeglarza wzywającego pomocy.
Po poinformowaniu Kapitanatu Portu Gdańsk, funkcjonariusze natychmiast udali się w rejon zgłoszenia. Po około 20 minutach odnaleźli żaglówkę, która znajdowała się około 3 mil morskich od brzegu. Na pokładzie znajdował się 26-letni mieszkaniec Warszawy, który na szczęście był wyposażony w kamizelkę asekuracyjną i suchy skafander, jednak nie posiadał żadnych środków łączności. Mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej. Ze względu na silny wiatr, wysoką falę i brak możliwości manewrowania, policjanci odholowali jednostkę w rejon plaży przy molo w Brzeźnie.
Druga akcja - unieruchomiony przez splątane liny katamaran
Około godziny 16:20, patrolując wody Zatoki Puckiej, w rejonie miejscowości Osłonino, funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn na katamaranie, którzy wyraźnie sygnalizowali potrzebę pomocy. Jak się okazało, w wyniku nagłego załamania pogody (wiatr 4°B) jednostka uległa wywróceniu, a liny się splątały, uniemożliwiając dalsze manewrowanie. Katamaran dryfował od około dwóch godzin.
Obaj mężczyźni, mieszkańcy Krakowa i Łodzi, mieli na sobie kamizelki ratunkowe i skafandry neoprenowe, co znacząco wpłynęło na ich bezpieczeństwo. Nie posiadali jednak żadnych środków łączności. Policjanci udzielili im pomocy i odholowali katamaran do bezpiecznego miejsca. Żaden z żeglarzy nie wymagał pomocy medycznej.
Funkcjonariusze przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa na wodzie:
- Zawsze należy posiadać sprawne środki łączności (radio morskie, telefon w wodoodpornym etui).
- Kamizelka ratunkowa lub asekuracyjna oraz odpowiedni ubiór to absolutna podstawa.
- Sprawdzajmy prognozy pogody przed wypłynięciem - warunki mogą zmienić się bardzo szybko.
- Informujmy bliskich lub odpowiednie służby o planowanej trasie i czasie powrotu.
Dzięki szybkiej reakcji i profesjonalizmowi funkcjonariuszy z komisariatu wodnego, trzy osoby bezpiecznie powróciły na ląd. Ich doświadczenia są przestrogą dla innych miłośników sportów wodnych.
(KWP w Gdańsku / mw)