Uciekał przed Policją z dzieckiem na rękach
Policjanci z Brzegu zatrzymali 33-latka, który miał w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Kierowca opla, widząc nadjeżdżający radiowóz, zjechał na pobliskie pole, gdzie uszkodził swój samochód. Kierujący postanowił kontynuować swoją ucieczkę pieszo. Mężczyzna z 3,5-letnią dziewczynką na rękach wbiegł w pole kukurydzy, gdzie po chwili został zatrzymany przez mundurowych. Funkcjonariusze szybko poznali powód ucieczki 33-latka. Mężczyzna miał w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Do tego zdarzenia doszło w piątek, 8 sierpnia, około 13:00, w powiecie brzeskim. Jeden z kierowców, podróżujących po drogach regionu zwrócił uwagę na kierującego oplem, który jechał całą szerokością jezdni. Świadek niebezpiecznej jazdy natychmiast zaalarmował brzeskich funkcjonariuszy, którzy niezwłocznie pojechali we wskazane miejsce.
Na widok policyjnego radiowozu kierowca pojazdu nagle skręcił w pobliskie pola, gdzie po chwili uszkodził swój pojazd. Mężczyzna postanowił kontynuować swoją ucieczkę pieszo i z 3,5-letnim dzieckiem na rękach wbiegł w pola kukurydzy. Na nic się to jednak zdało. Już po chwili kierowca opla został zatrzymany.
Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości mieszkańca Dolnego Śląska. Wynik badania wskazał ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Na dodatek mężczyzna był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu. 33-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. 3,5-letnie dziecko niezwłocznie trafiło pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego, a następnie zostało przekazane rodzinie. Życiu i zdrowiu dziewczynki nie zagraża niebezpieczeństwo.
33-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za narażenie 3,5-letniego dziecka na niebezpieczeństwo.
Dziękujemy świadkowi zdarzenia za błyskawiczną reakcję i wezwanie służb alarmowych. Pamiętaj, bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa. Twój jeden telefon może uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie. Reaguj, gdy widzisz niebezpieczną sytuację na drodze.
(KWP w Opolu / kc)