Przyznanie się do błędu wymaga siły – większej niż jego popełnienie
Nie każdy potrafi przyznać się do błędu. Jeszcze mniej osób potrafi przekuć go w punkt zwrotny własnej historii. Historia mieszkańca powiatu cieszyńskiego, który po trudnym doświadczeniu znalazł w sobie siłę do zmiany, pokazuje, że prawdziwa siła człowieka rodzi się z pokory.
Do Komisariatu Policji w Ustroniu wpłynęły wyjątkowe podziękowania od mężczyzny, który został zatrzymany i doprowadzony do izby wytrzeźwień. W liście skierowanym do Komendanta Komisariatu Policji w Ustroniu przeprosił funkcjonariuszy za swoje zachowanie, dziękując im za profesjonalizm, cierpliwość i opanowanie.
Jak sam napisał, tamtej nocy był pod wpływem alkoholu i zachował się w sposób niegodny. Pobyt w izbie wytrzeźwień stał się jednak dla niego momentem przełomowym – lekcją pokory, ale też początkiem zmian. Zdecydował się na rozpoczęcie leczenia i pracy nad sobą. Szczególne słowa wdzięczności skierował do starszego posterunkowego Dawida Kubicy, który mimo trudnej sytuacji zachował spokój i ludzkie podejście.
To nie historia o przewinieniu, lecz o refleksji i odwadze. O zdolności do spojrzenia w lustro bez uciekania od odpowiedzialności. Przyznanie się do błędu wymaga siły – większej niż jego popełnienie.
„Siłę człowieka mierzy się nie brakiem potknięć, lecz odwagą, by za każdym razem wstać i iść dalej".
(KWP w Katowicach / kp)
