Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgłosił kradzież, której nie było

Data publikacji 01.09.2008

Policjanci zatrzymali 39-letniego Roberta P., który złożył fałszywe zawiadomienie o przestępstwie. Informując Policje o kradzieży swojej karty kredytowej, mężczyzna chciał wyłudzić od banku pieniądze, które wcześniej sam wypłacił. Funkcjonariusze potrzebowali jednego dnia, aby odkryć oszustwo.

Do oficera dyżurnego komendy Policji na Pradze południe zgłosił się zdenerwowany 39-letni Robert P., który zawiadomił o tym, że będąc na Śródmieściu w okolicach ul. Poznańskiej został napadnięty przez dwóch mężczyzn. Ci grożąc mu nożem, zrabowali portfel z pieniędzmi, dokumentami i kartami kredytowymi.

Policjanci natychmiast przystąpili do ustalania okoliczności napadu. Przyjęto zawiadomienie i jednocześnie weryfikowano informację. Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziły pewne szczegóły dotyczące zdarzenia podane przez Roberta P. Policjanci po dokładnym sprawdzeniu przekazanych informacji byli już pewni, że zgłaszający nie mówi prawdy. Wezwany na drugi dzień przyznał się, że faktycznie do żadnego napadu nie doszło. Robert P. został zatrzymany. Sprawa została przekazana śledczym z komendy przy ul. Grenadierów. Mężczyzna usłyszy teraz zarzuty złożenia zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań.

W czasie przesłuchań policjanci ustalili, że 39-latek chciał w ten sposób wyłudzić z banku pokaźną sumę pieniędzy, którą sam wypłacił już po zawiadomieniu o napadzie. Liczył na to, że w tak dużym mieście, fałszywe zgłoszenie ujdzie mu "na sucho". Teraz już wie, jak bardzo się pomylił w swoich rachubach.
 

Powrót na górę strony