Podawała się za pracownicę biura projektowego
25-letnią mieszkankę Radomia zatrzymali stołeczni policjanci, gdy kolejny raz próbowała wyłudzić kredyt na podstawie sfałszowanych dokumentów, tym razem na 12 tys. złotych. Podawała się za pracownicę warszawskiego biura projektowego. W rzeczywistości nawet nie znała siedziby firmy, w której rzekomo pracowała. Szacuje się, że dotychczas wyłudziła w ten sposób od banków 40 tys. złotych.
Gdy policjanci z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KSP dowiedzieli się, że pewna młoda kobieta próbuje na podstawie sfałszowanego zaświadczenia o zatrudnieniu uzyskać kredyt w jednym z banków w centrum Warszawy, przystąpili do działania. Dzięki współpracy z pracownikami placówki bankowej szybko ustalili, że 26-letnia Anna R. złożyła w banku wniosek kredytowy na 12 tys. złotych. Do wniosku dołączyła wymagane dokumenty ZUS i zaświadczenie z miejsca pracy. Z załączonej dokumentacji wynikało, że kobieta jest pracownicą warszawskiego biura projektowego.
Już pierwsze sprawdzenia wykazały, że złożone zaświadczenie jest sfałszowane. Przygotowano więc zasadzkę. Oszustka wpadła w ręce Policji, gdy wczoraj zgłosiła się do banku podpisać umowę kredytową i odebrać pieniądze. W chwili zatrzymania nie potrafiła nawet podać adresu firmy, w której rzekomo pracowała. 26-latka trafiła do jednostki Policji. Tam została przesłuchana i usłyszała zarzuty.
Z policyjnych ustaleń wynika, że to oszustwo nie było jej pierwszym przestępstwem tego rodzaju. Wszystko wskazuje na to, że dotychczas Anna R. wyłudziła z banków około 40 tys. złotych. Dziś zostanie doprowadzona do śródmiejskiej prokuratury z wnioskiem o zastosowanie policyjnego dozoru.