Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dzieci bez opieki i pijani rodzice

Data publikacji 22.09.2008

Policjanci z Komisariatu VII w Katowicach zatrzymali pijaną kobietę, która "opiekowała się” dwójką swoich dzieci w wieku 2 i 5 lat. Kobieta nie zauważyła jak jej 2-letni chłopczyk wyszedł z mieszkania i w samej piżamie chodził po ulicy. Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał z kolei mężczyzna, którego zatrzymali policjanci z warszawskich Bielan. Jego żona miała prawie 2 promile. Nieodpowiedzialni małżonkowie w takim stanie sprawowali opiekę nad trojgiem swoich dzieci i jak się okazało znęcali się nad nimi. 5 lat pozbawienia wolności grozi rodzicom 8-mio miesięcznej dziewczynki, którą jedno z nich upuściło na podłogę podczas domowej awantury. Jak ustalili policjanci oboje byli nietrzeźwi, matka miała blisko 1,5 promila a ojciec ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Inna pijana matka w Nowej Rudzie upojona alkoholem nie była w stanie zająć się czwórką swoich dzieci. Tak jak i inni pijani rodzice z gminy Ożarów pod „opieką” których znajdowała się 6 dzieci w wieku od 5 do 14 lat.

Wczoraj około południa mieszkaniec Katowic, który na ulicy Gliwickiej czekał na przystanku na autobus, zauważył małego chłopca, który boso i w samej piżamce chodził po ulicy. Mężczyzna wziął chłopca na ręce i przekazał policjantom, których wcześniej wezwał. Kilka minut później funkcjonariusze zatrzymali matkę dziecka. Kobieta była pijana i nie zauważyła jak jej dwuletni syn wyszedł z mieszkania. Badanie jej stanu trzeźwości wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. W mieszkaniu oprócz kobiety był jeszcze drugi syn w wieku 5 lat.


Pijana matka trafiła do izby wytrzeźwień. Jutro o jej dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Za narażenie swoich dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia grozi jej pięcioletni pobyt w więzieniu. Chłopcami na czas nieobecności matki zajęła się ich babcia.

Kiedy tylko do policjantów z warszawskich Bielan dotarła informacja o awanturze domowej z udziałem dzieci, natychmiast zajęli się sprawą. Zgłoszenie o pijackiej libacji wpłynęło do oficera dyżurnego o 16:00. 14-letnia dziewczyna, wraz z 13-letnią siostrą i rocznym bratem uciekła przed pijanymi rodzicami, na klatkę schodową. Wcześniej matka uderzyła ją w głowę butelką po piwie. Dziewczyna obawiając się, że agresja rodziców zostanie skierowana ku młodszemu rodzeństwu, znalazła schronienie na korytarzu, skąd wezwała Policję. Na miejsce natychmiast pojechała załoga mundurowa.
Kiedy funkcjonariusze byli już pod wskazanym adresem, zobaczyli siedzącą na schodach 14-latkę, która trzymała na rękach swojego rocznego brata. Dziewczyna miała na głowie obrażenia powstałe na skutek uderzenia butelką. Na miejsce została wezwana karetka, która przewiozła ją do szpitala. W mieszkaniu przebywała 40-letnia matka oraz jej o 10 lat straszy mąż. Oboje byli pijani. Dorota R. miała prawie 2 promile, natomiast jej mąż, 50-letni Ryszard R., ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W takim stanie rodzice sprawowali opiekę nad trójką swoich dzieci.

Małżeństwo najpierw trafiło do izby wytrzeźwień, a potem do policyjnego aresztu. Dziećmi zaopiekowała się rodzina nieodpowiedzialnej pary. Bliscy zobowiązali się zająć rodzeństwem do czasu, kiedy ich rodzice wytrzeźwieją i będą mogli należycie wypełniać swoje obowiązki. Dzieci opowiedziały policjantom o sytuacji jaka ma miejsce w ich domu. Okazało się, że to nie pierwsza tego typu awantura. Od dłuższego czasu rodzice notorycznie piją, a potem ubliżają rodzeństwu, stają się wobec nich agresywni.

Prawdopodobnie jeszcze dziś nieodpowiedzialnym małżeństwem zajmą się dochodzeniowcy. Rodzice odpowiedzą za znęcanie się nad dziećmi i za narażenie ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. O całym zdarzeniu zostanie również powiadomiony sąd rodzinny.

Z kolei wałbrzyscy policjanci bezpośrednio po zgłoszeniu zatrzymali 27-letnich nietrzeźwych rodziców, którzy podczas libacji alkoholowej wywołali pomiędzy sobą awanturę. W trakcie kłótni, w wyniku agresywnego zachowania wobec siebie, jedno z rodziców, upuściło 8-mio miesięczną dziewczynkę, która upadła na podłogę w pokoju mieszkania. Pomimo tego, żadne z rodziców nie udzieliło pomocy dziecku, nie okazali zainteresowania stanem zdrowia córki. Dalej byli w stosunku do siebie agresywni, zaprzątnięci wyłącznie awanturą.

Przybyli na miejsce policjanci wezwali natychmiast pogotowia ratunkowe. Dziewczynka z obrażeniami w okolicach nosa została zabrana do szpitala, gdzie pozostała na obserwacji. Rodzice dziecka zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u matki 1,5 promila, a u ojca dziecka ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Oboje trafili do policyjnego aresztu.

Rodzice odpowiedzą za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia dziecka w sytuacji ciążącego obowiązku sprawowania opieki nad nim, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze z komisariatu Policji w Nowej Rudzie zostali poinformowani, o tym że prawdopodobnie nietrzeźwa kobieta opiekuje się swoimi dziećmi. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol policji. W mieszkaniu funkcjonariusze zastali 31-letnią mieszkankę Nowej Rudy oraz czwórkę dzieci. Dwie dziewczynki w wieku 3 i 4 lata oraz dwóch chłopów w wieku 10 i 11 lat. W trakcie interwencji od matki dzieci czuć było woń alkoholu. Okazało się, że miała ona ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. Dzieci zostały przekazane pod opiekę babci. Matkę po wykonaniu czynności zwolniono do domu.
Jeśli okaże się, że matka swoim zachowaniem stworzyła bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia swoich dzieci może grozić jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O całym zdarzeniu policjanci powiadomili sąd rodzinny.


Wczoraj tuż przed 17:00 opatowscy policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie gminy Ożarów. Z informacji posiadanych przez stróżów prawa wynikało, że w mieszkaniu tym od soboty miała trwać libacja alkoholowa, a pod "opieką" rodziców miała przebywać szóstka ich dzieci – trzy dziewczynki i trzech chłopców. Na miejscu okazało się, że oprócz dwójki nietrzeźwych rodziców, w mieszkaniu przebywał też ich znajomy, którego policjanci znaleźli w szafie. Po przeprowadzonych badaniach alkomatem okazało się, że 31- letnia kobieta miała ponad dwa promile alkoholu w organizmie, a jej o cztery lata starszy mąż ponad promil alkoholu w organizmie. Ich 26-letni znajomy nie był w stanie „dmuchnąć” w alkomat. Cała trójka została przewieziona do izby wytrzeźwień. Rodzeństwo zostało zaś oddane pod opiekę babci. Rodzina ta już od dłuższego czasu znajduje się zarówno pod opieką policji jak i kuratora sądowego. Rodzice nie mają ograniczonych praw rodzicielskich względem szóstki rodzeństwa. Teraz o dalszym losie dzieci zadecyduje sąd rodzinny, a o losach nieodpowiedzialnych rodziców prokurator.


 

Powrót na górę strony