Zatrzymany dzięki telefonicznej informacji
Dzięki telefonicznej informacji od mieszkańca Ełku policjanci zatrzymali pijanego kierowcę. 36-letni Piotr R. jechał środkiem jezdni mając około 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.
Wczoraj, kilkanaście minut przed 17.00 oficer dyżurny ełckiej policji otrzymał telefoniczną informację o samochodzie osobowym, który miał jechać środkiem drogi na trasie Ełk-Kalinowo. Policjanci natychmiast ustalili właściciela samochodu i pojechali do jego mieszkania. Tam zastali kobietę, która oświadczyła, że mąż za chwilę powinien być w domu. W tym momencie do mieszkania wszedł 36-letni Piotr R. Mężczyzna ledwie trzymał się na nogach, w ręku trzymał puszkę z piwem. Na początku skłamał, że do domu przywiózł go nieznany mężczyzna. Twierdził, że nie wie gdzie znajduje się jego auto. Policjanci jednak szybko odnaleźli „zgubę”. Samochód stał na polu z otwartymi drzwiami i kluczykami w stacyjce. Silnik był jeszcze gorący, radio włączone, a na tylnym siedzeniu leżały puszki z piwem. Badanie wykazało, że Piotr R. miał około 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał, że od rana pił wódkę i piwo. Noc spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.