Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wyłudzali odszkodowania komunikacyjne

Data publikacji 20.11.2008

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali 4 osoby związane z procederem wyłudzeń odszkodowań komunikacyjnych. Podejrzani mężczyźni działali w grupie przestępczej, którą policjanci rozpracowywali od 2005 roku. Gang funkcjonował na terenie powiatu sieradzkiego i w okolicach Zduńskiej Woli od 2001 roku. W ręce policjantów wpadło już kilkadziesiąt osób, z których wobec 80 sformułowano już akt oskarżenia.

Grupa "sieradzka" charakteryzowała się szerokim spektrum przestępczej działalności – jej członkowie maja na swoim koncie m.in. napady, rozboje, handel bronią palną, zastraszanie urzędników i wyłudzenia odszkodowań komunikacyjnych na dużą skalę. Rozpracowując wątek "komunikacyjny" funkcjonariusze CBŚ zatrzymali 4 mężczyzn – 45-latka, 38-latka i dwóch 46-latków.

Śledczy ustalili, że od 2003 roku do listopada 2008 roku 45-latek zatrudniony jako rzeczoznawca w jednej z firm ubezpieczeniowych zawyżał kwoty przysługujących odszkodowań oraz instruował zainteresowanych jak sporządzić fałszywy lub fikcyjny wniosek o wypłatę. Kolizje, w wyniku których auto zostało uszkodzone były fingowane, albo w ogóle nie miały miejsca – to przestępcy usuwali z samochodów nowe i sprawne części, a w zamian wstawiali stare pochodzące często z okolicznych „szrotów”. Nieuczciwy rzeczoznawca szacował straty, a za przysługę pobierał "prowizję" wysokości od 10 do 15 % wypłaty. Zgłaszający fikcyjną stłuczkę otrzymywali kilkaset złotych, a reszta pieniędzy trafiała do rąk gangsterów.

Policjanci szacują, że przestępcy wyłudzili w ten sposób pieniądze z kilkudziesięciu kolizji, a wypłacane kwoty odszkodowań sięgały jednorazowo nawet 80 tysięcy złotych. Oprócz nieuczciwego rzeczoznawcy stróże prawa zatrzymali także 3 mężczyzn, którzy udostępniali swoje auta do fikcyjnych kolizji. Dwaj 46-latkowie i 38-latek usłyszeli zarzuty tzw. oszustwa ubezpieczeniowego, za co grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Wobec trójki mężczyzn zastosowano dozory policyjne.

Znacznie poważniejsze zarzuty usłyszał podejrzany rzeczoznawca – mężczyzna odpowie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i wyłudzenia odszkodowań komunikacyjnych w związku z oszustwami. 45-latek został tymczasowo aresztowany, a za popełnione przestępstwa może trafić do więzienia nawet na 15 lat.

Kolejne zarzuty postawiono osadzonemu już w areszcie śledczym 30-letniemu mieszkańcowi Sieradza, który również działał w ramach tej grupy. Mężczyzna o pseudonimie "Małpa" został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze w marcu ubiegłego roku. Ciąży na nim zarzut handlu bronią i usiłowania zabójstwa. Wczoraj policjanci wzbogacili jego przestępczą kartotekę o kolejne przestępstwa. Udowodniono bowiem, że 30-latek jest sprawcą podpalenia salonu motocyklowego. Czynu tego dokonał w grudniu 2004 roku na terenie powiatu zduńskowolskiego. "Małpa" podpalił salon z zemsty i z chęci demonstracji siły. W wyniku pożaru zniszczeniu uległo mienie znacznej wartości, a jedna osoba straciła życie.

Rozpracowujący grupę "sieradzką" policjanci traktują sprawę jako rozwojową i zapowiadają kolejnie zatrzymania. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi.
 

Powrót na górę strony