Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Napadli na Śródmieściu, wpadli na Woli

Data publikacji 26.01.2009

Błyskawiczne skojarzenie faktów przez dyżurnego ze Śródmieścia zaowocowało na Bemowie odzyskaniem skradzionych rzeczy i zatrzymaniem sprawców napadu. Gdy dyżurny przyjmował zgłoszenie w Śródmieściu o napadzie na mieszkanie, usłyszał w radiostacji o zatrzymaniu czterech osób przewożących mercedesem rzeczy, które stracił napadnięty. Teraz za rozbój grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.

Dzisiaj w nocy około 4.00 policyjny patrol w okolicach ul. Lazurowej zauważył jadącego z dużą prędkością mercedesa. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za piratem drogowym. Po przejechaniu kilku kilometrów zatrzymali uciekającego. W samochodzie były cztery osoby, dwóch mężczyzn i dwie młode kobiety. Gdy osoby wysiadły z auta funkcjonariusze od razu zwrócili uwagę na ślady krwi na ubraniach kierowcy i pasażera. W czasie kontroli bagażnika okazało się, że w środku jest telewizor, dekoder oraz inne drobne przedmioty. Kierujący zapytany o pochodzenie tych rzeczy, nie potrafił wytłumaczyć skąd je ma.

W tym samym czasie do oficera dyżurnego komendy na Śródmieściu zadzwonił pokrzywdzony, który opowiedział, że przed 4.00 nad ranem do jego mieszkania przy ul. Andersa wtargnęło dwóch mężczyzn, którzy go pobili i okradli. Sprawcy napadu byli bardzo brutalni i grozili mu bronią. Z mieszkania zrabowano między innymi telewizor i dekoder cyfrowej telewizji. W czasie, gdy oficer prowadził korespondencję radiową z interweniującą na miejscu zdarzenia załogą, usłyszał w radiostacji o zatrzymaniu na Woli. Błyskawicznie skojarzył fakty, o czym poinformował oficera miasta.

Osoby z mercedesa zostały zatrzymane i przewiezione na Śródmieście, a pojazd zabezpieczono do sprawy. W czasie dokładnych oględzin przy zatrzymanych i w samochodzie policjanci znaleźli rzeczy osobiste pokrzywdzonego. On sam został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Zatrzymani to 20-letnia Martyna B., 31-letni Artur B., 21-letni Patryk W. i 21-letnia Katarzyna D. Policjanci zajmujący się sprawą prowadzą czynności, które zmierzają do przedstawienia zarzutów rozboju. Sprawdzą też czy, zatrzymani nie mają na swoim koncie innych tego typu przestępstw. Za napad grozi im do 12 lat więzienia.
 

Powrót na górę strony