Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Grupa paliwowa - kolejne zatrzymania

Data publikacji 15.11.2006

Kolejne zatrzymanie w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się nielegalnym obrotem paliwa. Szkody Skarbu Państwa w zakresie nieopłaconego podatku akcyzowego wynoszą ponad 1 milion złotych. Jest to pierwszy w województwie lubelskim ujawniony przypadek omijania płacenia podatku na tak dużą skalę.

Tym razem policjanci zatrzymali 26-letniego Piotra T. mieszkańca gminy Żółkiewka. Mężczyzna będąc właścicielem firmy unikał płacenia podatku akcyzowego na gaz LPG deklarując jego zakup do celów grzewczych. Faktycznie zaś gaz trafiał do stacji paliwowych znajdujących się na terenie województwa lubelskiego. 

Grupa, która zajmowała się nielegalnym obrotem gazem propan-butan została rozbita we wrześniu. Wówczas zatrzymany został Jacek S. oraz pięciu kierowców. Jacek S. zarejestrował fikcyjną firmę z siedzibą w Chełmie i wydzierżawił nieczynną hutę szkła w województwie podkarpackim. Dla potrzeb funkcjonowania tej huty firma deklarowała nabycie gazu propan-butan z przeznaczeniem na cele grzewcze (bytowe), czym zgodnie z ustawą unikał płacenia podatku akcyzowego, jakiemu podlega gaz do celów napędowych. Mężczyzna zamawiał gaz na terenie całego kraju z przeznaczeniem na zasilanie pieców nieczynnej huty szkła. Jednak autocysterny nie przelewały gazu do zbiorników spółki JARAT, gdyż takie zbiorniki nie istniały a huty nikt nie uruchomił. Nabywany gaz zostawał przepompowywany i rozwożony przez kierowców do kilkudziesięciu stacji paliw na terenie woj. lubelskiego, podkarpackiego i śląskiego.

Policjanci ustalili, że w zdecydowanej większości stanowiły one własność Jacka T. l. 31, mieszkańca gminy Piaski (brata Piotra T.), który wspólnie z Jackiem S. zorganizował przestępczy proceder. Mężczyzna został zatrzymany na lotnisku w Warszawie. Chciał uciec z kraju i ukryć się w Meksyku. Miał przy sobie blisko 13 tys. dolarów. Te pieniądze jak i ujawnione w jego firmie ponad 50 tys. zł. policjanci zajęli na poczet przyszłej kary.
 
Jacek T. na wniosek policji i prokuratury został aresztowany na okres 3 miesięcy. Jeszcze dziś policjanci wystąpią z podobnym wnioskiem wobec jego brata Piotra.
Powrót na górę strony