Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oferowali sprzedaż księżniczki słonecznej

Data publikacji 29.09.2010

Ofertę sprzedaży księżniczki słonecznej, zwanej inaczej amandą górską, zamieścili na jednym z popularnych portali internetowych. 16-latek na prośbę swojego 31-letniego brata wystawił na swoim koncie internetowym ofertę handlową dotyczącą papugi, która jest objęta Konwencją Waszyngtońską CITES. Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wołomińskiej komendy ujawnili w miejscu zamieszkania Aleksandra G. i Marcina Ł. trzy papugi hodowane bez wymaganych dokumentów. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Nie każdy hodowca lub kupujący wie o tym, że nabywając pewne zwierząt popełnia przestępstwo. Chodzi tu o okazy objęte Konwencją Waszyngtońską CITES, która wyraźnie określa sposoby ochrony, a także sprzedawania i kupowania takich zwierząt lub wyrobów z nich. Aby wszystko odbyło się zgodnie z prawem, osoba posiadająca dany okaz musi mieć odpowiednie dokumenty, które potwierdzają legalność danego zwierzęcia. Niestety, taką niewiedzę wykorzystują nieuczciwi sprzedawcy, narażając niezorientowanych na poważne konsekwencje prawne. Za oferowanie do sprzedaży okazów, które nie mają dokumentów zgodnie z ustawą o ochronie przyrody grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Kara taka może spotkać dwóch braci, mieszkańców powiatu wołomińskiego, którzy za pośrednictwem jednego z popularnych portali internetowych oferowali do sprzedaży papugę objętą ochroną na podstawie Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Informacja o takiej aukcji dotarła do funkcjonariuszy wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wołomińskiej komendy. Policjanci szybko ustalili dane sprzedającego, którym okazał się 16-letni Aleksander G. Kontrola miejsca zamieszkania młodzieńca przyniosła zaskakujące wyniki. Oprócz oferowanej do sprzedaży księżniczki słonecznej, zwanej również amandą górską, funkcjonariusze ujawnili jeszcze dwie papugi z tego samego gatunku ptaków objętych ochroną.

Jak okazało się podczas przesłuchania młodzieńca, hodowlą papug zajmował się 31-letni Marcin Ł. Ten, nie mając własnego konta internetowego, poprosił młodszego brata o zamieszczenie na jego koncie oferty sprzedaży ptaka. Roczna księżniczka słoneczna, jak oświadczył 31-latek, była potomkiem dwóch innych papug tego samego gatunku, które już wcześniej posiadał. Jak ustalili policjanci, papugi nie posiadały żadnych dokumentów mogących świadczyć o ich legalnym pochodzeniu. Jedna z nich została zakupiona przez mężczyznę w Warszawie, druga prawdopodobnie przez Internet.

Funkcjonariusze wołomińskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zajmą się teraz sprawdzeniem i potwierdzeniem pochodzenia papug oraz ustaleniem, dlaczego ptaki nie zostały zarejestrowane jako zwierzęta objęte ochroną prawną.

(KSP / łn)

 

Powrót na górę strony