Zatrzymanie nastoletnich rozbojarzy
Policjanci z Olsztyna zatrzymali trzech nastolatków podejrzewanych o usiłowanie rozboju. W gronie tym są Michał S. i Oskar Z. zamieszani w sprawę ciężkiego uszkodzenia ciała 31-letniego mężczyzny, do którego doszło niespełna miesiąc temu w Olsztynie. Oskar Z. od tamtej pory ukrywał się. Nieletni byli pod wpływem alkoholu. Alkomat wykazał obecność od prawie 1 do 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 16-latkowie spędzili noc w policyjnym areszcie i izbie dziecka.
Wczoraj kilka minut po godzinie 22:00 na ul. Kętrzyńskiego funkcjonariusze z olsztyńskiego Sztabu Policji interweniowali wobec trzech nastolatków. Dyżurny monitoringu wskazał ich, jako podejrzewanych o pobicie 30-letniego mężczyzny. Do zdarzenia miało dojść na ul. Dworcowej niedaleko restauracji.
Policjanci dotarli do poszkodowanego. Mężczyzna ze złamanym nosem trafił do szpitala. Napastnicy ukradli mu telefon komórkowy. Dwóch spośród zatrzymanych – Michał S. i Oskar Z. są zamieszani w sprawę pobicia, do którego doszło w nocy z 17 na 18 marca br. na ul. Żeromskiego w Olsztynie.
Niespełna miesiąc temu policjanci zostali wezwani na ul. Żeromskiego. Załoga pogotowia ratunkowego udzielała pomocy pobitemu mężczyźnie. Karetkę wezwał, jak wynikało z relacji osób będących na miejscu, 16-latek, który akurat tamtędy przechodził. Pokrzywdzony w stanie ciężkim z urazami głowy został przewieziony do szpitala. Policjanci wyjaśniający okoliczności pobicia ustalili, że prawdopodobnie związek ze zdarzeniem miał nastolatek, który wezwał pogotowie ratunkowe. Michał S. został zatrzymany. Jak ustalono, 31-letni pokrzywdzony w mieszkaniu przy ul. Żeromskiego wcześniej pił alkohol z 16-latkiem i pięcioma innymi osobami. W pewnym momencie między Michałem S. i 31-latkiem doszło do kłótni. 16-latek, jak wynika z relacji, pobił, skopał i uderzył mężczyznę butelką w głowę. W pobiciu mieli brać udział inni obecni w mieszkaniu. Następnie, jak ustalono, Michał S. wspólnie z kolegą miał wynieść pobitego 31-latka przed blok. Tam zostawił go na trawniku. Jednak wystraszył się i zadzwonił po pogotowie ratunkowe. Policjanci do wyjaśnienia okoliczności pobicia mężczyzny zatrzymali zarówno Michała S., jak i pięcioro pozostałych uczestników imprezy.
Oskar Z., który wczorajszego wieczoru wpadł w ręce policjantów właśnie od marca br. ukrywał się. Teraz odpowie za udział w obu przestępstwach.