Podawali się za oficerów CBA
Do 12 lat pozbawienia wolności może grozić dwóm braciom podejrzanych o rozbój z użyciem broni. Jak wynika z ustaleń policjantów, napastnicy podając się za funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Rzeszowie napadli na kierowcę fiata. Jeden z nich przystawił mu do głowy broń.
Do zdarzenia doszło w sobotę ok. 23:30 na drodze Grabanina – Nienaszów. Młody człowiek jechał fiatem 126 p. Drogę zajechał mu polonez. Z samochodu wysiedli dwaj mężczyźni, którzy powiedzieli, że są funkcjonariuszami CBA. Gdy kierowca fiata zażądał legitymacji, jeden z mężczyzn przystawił mu do skroni broń, drugi uderzył go pięścią w twarz. Napastnicy przeszukali jego odzież i samochód, mówiąc, że szukają narkotyków. Po tym oddali kierowcy fiata dokumenty i kluczyki do samochodu i kazali odjechać. Zabrali mu telefon komórkowy.
Policjanci już w kilka godzin po napadzie ustalili, kto mógł dokonać tego przestępstwa. Podejrzeniami objęli dwóch braci, mieszkańców powiatu krośnieńskiego, w wieku 27 i 31 lat. Jasielscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Komendy Miejskiej w Krośnie i pododdziału antyterrorystycznego z KWP Rzeszów, wczoraj rano zatrzymali napastników w miejscu ich zamieszkania. Funkcjonariusze przeszukując dom odnaleźli kajdanki i broń, którą podejrzani mogli posłużyli się w czasie rozboju. Okazało się, że jest to broń gazowa, przypominająca rewolwer colta.
Podejrzani przebywają w policyjnym areszcie. Byli wielokrotnie notowani. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 12.