Próbowali uciec za granicę
Trzech mężczyzn podejrzewanych o wyłudzenia pieniędzy z bankomatów w całej Polsce przy użyciu sfałszowanych kart zatrzymano na przejściu granicznym w Zgorzelcu. Razem z nimi podczas ucieczki zagranicę wpadł też kolejny członek grupy - 48-letni Ion M. Znaleziono u niego 10 tys. euro pochodzące prawdopodobnie z przestępstwa. Wobec trzech sąd zastosował dwumiesięczne tymczasowe aresztowanie.
-
Jedna z podrobionych kart
Jak ustalili funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą komendy stołecznej, grupa działała w całej Polsce m.in.: w Gliwicach, Jeleniej Górze, Poznaniu i w Warszawie. Tylko w ciągu czterech dni mężczyźni wypłacili z bankomatów w stolicy, co najmniej 45 tys. zł. Wykorzystywali w tym celu wszelkiego rodzaju karty z paskiem magnetycznym, które zawierały zeskanowane już dane rachunków bankowych. Z zebranych dotychczas informacji wynikało, że Polska stanowiła dla nich miejsce realizacji transakcji, natomiast cały proceder prawdopodobnie był przygotowywany w Tajlandii i Wielkiej Brytanii. Najprawdopodobniej to tam kopiowano karty, by następnie dostarczyć je do Polski i tu zrealizować je w różnych bankomatach na terenie kraju. Trudno jest oszacować dokładne straty. Na niektóre z kart zeskanowane były dane kart bez limitu. Oszuści mogli wyłudzić w ten sposób z jednego rachunku nawet pół miliona złotych.
Wpadli w zasadzkę Policji, gdy kolejny już raz próbowali dokonać transakcji, tym razem w stolicy. Trzech mężczyzn w wieku od 21 do 26 lat zatrzymano przed jednym z bankomatów przy ul. Grochowskiej. Szybko okazało się, że tego samego dnia trójka obywateli Rumunii zdążyła wybrać pieniądze jeszcze z trzech innych bankomatów, w Al. Jerozolimskich, przy ul. Zamoyskiego i przy ul. Patriotów. Podczas przeszukania auta, którym się poruszali po kraju oraz pokoju hotelowego w Warszawie policjanci odkryli aż 61 sfałszowanych kart płatniczych. Zabezpieczono też 21,5 tys. zł w gotówce. Prokurator zastosował wówczas wobec nich policyjny dozór.
Zatrzymani wtedy mężczyźni nie zamierzali jednak się stawiać w określonym czasie do jednostki Policji. Postanowili uciec do Niemiec. Przy współpracy ze strażą graniczną zostali zatrzymani o 3:00 nad ranem na przejściu granicznym w Zgorzelcu. Razem z nimi podczas ucieczki za granicę wpadł też kolejny członek grupy 48-letni Ion M. Zabezpieczono u niego 10 tys. euro, prawdopodobnie pochodzące z przestępstwa. Cała czwórka stanęła przed sądem. W stosunku do trzech sąd zastosował już tymczasowe aresztowanie na 2 miesiące.