Banda Marleny
18-latka wraz ze swoimi nieletnimi kompanami odpowie za rozbój oraz pobicie. Grupa młodych ludzi zaatakowała stojące na przystanku kobiety. Do zdarzenia doszło przy ul. Lubartowskiej w Lublinie. Napastniczki i ich 16-letni kolega bili kobiety po głowie i szarpali za włosy. Jednej z nich skradli torebkę. Kilkanaście minut później cała piątka zatrzymana została przez policyjnych wywiadowców, którzy odzyskali także skradzione mienie.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek około godz. 19.30 na jednym z przystanków przy ul. Lubartowskiej w Lublinie. Do oczekujących na autobus dwóch młodych kobiet podeszła 18-latka. Nieznajoma chciała 2 zł na bilet - kiedy spotkała się z odmową, do akcji wkroczyli jej współtowarzysze: trzy nieletnie dziewczyny w wieku 14, 15 i 16 lat oraz ich 16-letni kompan. Cała grupa zaatakowała kobiety, bijąc je po głowie i szarpiąc za włosy. Jednej z nich skradziono torebkę wraz z dokumentami, portfelem i telefonem komórkowym. Sprawcy uciekli w stronę Starego Miasta. Powiadomieni o zdarzeniu policyjni wywiadowcy rozpoczęli poszukiwania.
Kilkanaście minut później w jednej z bram przy ul. Noworybnej policjanci odnaleźli odpowiadających rysopisom młodych ludzi. Wszyscy zostali zatrzymani i przewiezieni na I komisariat. Funkcjonariusze odzyskali również skradzioną na szkodę 21-letni kobiety torebkę.
Po wykonaniu czynności nieletni sprawcy czynu karalnego, w uzgodnieniu z sądem rodzinnym i nieletnich, zostali przekazani prawnym opiekunom.
18-letnia Marlena P. trafiła do policyjnego aresztu, a wczoraj doprowadzona została do prokuratury. Sąd przychylił się do wniosku policjantów i prokuratora i zastosowało wobec podejrzanej tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
(KWP w Lublinie / mg)