Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ktoś do mnie strzelał!

Data publikacji 30.01.2014

Operator koparki postawił na nogi specjalistyczne służby Policji, twierdząc, że ktoś do niego strzelał. Jak się okazało, szyba w pojeździe pękła nie od strzałów, tylko od... mrozu.

Informacja, którą otrzymał  dyżurny policji w Miechowie, postawiła w stan gotowośc kilkudziesięciu policjantów z wyspecjalizowanych komórek garnizonu małopolskiego. Według relacji zgłaszającego, ktoś miał do niego strzelać.  Do zdarzenia miało dojść na drodze krajowej nr 7 w miejscowości Strzeżów koło Miechowa, gdzie mężczyzna, operator koparki, wykonywał  prace ziemne. W pewnym momencie,  według relacji zgłaszającego, do pracującej koparki podjechał  czarny vw golf. Kiedy pojazdy się zrównały,  kierowca golfa otworzył okno, po czym oddał strzały z broni w kierunku kabiny koparki, rozbijając w niej szybę. Napastnik miał następnie odjechać  w kierunku Krakowa.  Sprawa wyglądała na bardzo poważną, tym bardziej, że patrol Policji, który podjechał na miejsce zdarzenia potwierdził, że rzeczywiście  szyba w koparce została rozbita.

W związku z podejrzeniem  użycia  broni ostrej,  na miejscu zdarzenia natychmiast stawili się policyjni antyterroryści, eksperci do spraw balistyki, technicy laboratorium kryminalistycznego Policji  oraz funkcjonariusze z Miechowa.. Równolegle, do jednostek Policji został skierowany  komunikat  o uciekającym w kierunku Krakowa kierowcy vw golfa.

Jednak podczas drobiazgowych oględzin  nie znaleziono  żadnych śladów pocisków, a stłuczenie szyby  według wstępnych opinii nastąpiło najprawdopodobniej  w wyniku naprężeń  szkła spowodowanych niską temperaturą.  W związku z wątpliwościami co do przebiegu całego zajścia,  policjanci postanowili  ponownie przesłuchać operatora koparki.  Wtedy mężczyzna przyznał się, że miał omamy lękowe - panicznie boi się huku i kiedy pękała szyba wydawało mu się, że ktoś do niego strzela.

(KWP w Krakowie / mg)

 

 

Powrót na górę strony