Prezes fundacji wyłudzał dotacje unijne
Data publikacji 15.04.2008
Policjanci z Krakowa zatrzymali 54-letniego mężczyznę, któremu przedstawiono zarzuty wyłudzeń pieniędzy z dotacji unijnych i narażenia na straty Skarbu Państwa oraz Wspólnoty Europejskiej na kwotę co najmniej 290 tys. złotych. Mężczyzna podejrzany jest także o nakłanianie innych osób do wystawiania fałszywych faktur na łączną kwotę co najmniej 2 mln złotych. Decyzją sądu prezes fundacji został tymczasowo aresztowany na miesiąc.
Akademia doskonalenia zawodowego miała ułatwiać przebranżowienie ludziom dojrzałym, a w konsekwencji ułatwiać znalezienie pracy. Zajęcia odbywały się, jednakże faktury np.za wynajem sal, zakup potrzebnego do zajęć sprzętu itp. które później stanowiły podstawę do dofinansowania były fałszowane, a kwoty na nich wielokrotnie zawyżane. Wokół fundacji powstało kilkanaście spółek (założonych, jak wykazało dochodzenie na tzw., słupy), które zajmowały się m.in. wystawianiem takich sfabrykowanych faktur.
Jak wynika z ustaleń policjantów, oszukańczy proceder trwał od połowy 2006 roku. Od tej pory do listopada 2007 roku fundacja naraziła Skarb Państwa i Wspólnotę Europejską na straty w wysokości 290 tys. złotych.
54-letni prezes fundacji został zatrzymany. Przedstawiono mu zarzuty oszustwa, posługiwania się sfałszowanymi dokumentami w celu wyłudzenia dotacji, a także poświadczania nieprawdy w dokumentach. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany miesiąc.
Podczas przeszukania siedziby fundacji policjanci zabezpieczyli 50 komputerów i setki różnego rodzaju dokumentów księgowych . Aktualnie Policja sprawdza zapisy księgowe na dyskach twardych i weryfikuje legalność zainstalowanego oprogramowania. Sprawa jest, jak podkreślają śledczy rozwojowa. Przewidywane są dalsze zatrzymania. Policjanci będą także w trakcie prowadzonego postępowania sprawdzać zgodność z prawem realizacji innych projektów tej fundacji.