Zatrzymano członków gangu przemycającego narkotyki do Szwecji
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali sześć osób zamieszanych w przemyt narkotyków. Czwórka z podejrzanych została zatrzymana na korytarzach Sądu Okręgowego w Poznaniu, gdzie byli wezwani w innej sprawie. W ręce policjantów wpadł m.in. Andrzej L. ps. Dziadek i Wojciech M. ps. Ząb.
Policjanci z CBŚ w kwietniu tego roku postanowili zrealizować sprawę przemytu narkotyków do Szwecji, która pojawiła się dwa lata temu podczas rozbijania dwóch największych poznańskich grup handlarzy narkotyków. Na podstawie wcześniej zdobytych informacji wszczęto śledztwo i – wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu – zgromadzono dowody działalności przemytników. W miniony piątek zatrzymano sześciu podejrzanych. Ponieważ czwórka z nich miała stawić się w Sądzie Okręgowym w Poznaniu w innej sprawie, zapadła decyzja, że właśnie tam dojdzie do zatrzymania. Zostało to zaakceptowane przez szefów sądu. W akcji wzięła udział grupa antyterrorystów, a zatrzymanie przebiegło bez większych problemów. Pozostali dwaj podejrzani zostali zatrzymani w innych miejscach.
Wśród zatrzymanych znaleźli się między innymi 71-letni Andrzej L., ps. Dziadek, z Warszawy i Wojciech M., ps Ząb, z Poznania. Obaj są podejrzani o stworzenie grupy przestępczej zajmującej przemytem narkotyków do Szwecji. Zarzuca się im też kierowanie tą grupą. Zatrzymani mężczyźni są zamieszani w przemyt 30 kg amfetaminy o wartości co najmniej 150 tys. złotych. Byli także zamieszani w inne narkotykowe sprawy, za co właśnie odpowiadają przed sądem.
Policjanci z CBŚ, analizujący działalność grupy, są przekonani o przynajmniej trzech wyjazdach kuriera, który dla niej pracował – jego kariera zakończyła się w listopadzie 2006 r., gdy wpadł w ręce detektywów z CBŚ i policjantów szwedzkich, przewożąc 11 kg narkotyków. Ustalono też, że w Szwecji rezydował człowiek "Dziadka", z pochodzenia Chorwat, który był odbiorcą narkotyków. Mężczyzna wpadł w 2008 r.
Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handel i przemyt narkotyków grozi kara nawet do 15 lat więzienia. Przeprowadzone przez oficerów CBŚ akcje definitywnie zlikwidowały kanał przerzutowy narkotyków na północ Europy zorganizowany przez tę grupę podejrzanych.
(KWP w Poznaniu / mg)