Podejrzany o oszustwa internetowe w rękach policji
Policjanci z Piły zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ustalili 21-latka, podejrzanego o około 300 oszustw, których się dopuścił na jednym z portali internetowych. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Pierwsze oszukane osoby zgłosiły się do pilskiej komendy już w połowie 2008 roku. Od tego czasu liczba ofiar rosła regularnie. Oszust w każdym przypadku działał podobnie. Ustawiał aukcję, najczęściej oferował karty doładowujące do telefonów komórkowych. Klienci wpłacali należność na wskazane konto, jednak nie otrzymywali zamówionego towaru.
Z uwagi na podobny mechanizm działania sprawcy funkcjonariusze zaczęli łączyć większość zgłoszeń z jednym sprawcą. Dzięki żmudnej pracy wpadli na ślad oszusta. W toku śledztwa okazało się, że 21-latek starannie przygotował się do przestępczego procederu. W Internecie umieścił informację, że poszukuje osób do współpracy przy sprzedaży towarów. Warunkiem było, aby posiadały one konta na portalu aukcyjnym oraz dużo pozytywnych komentarzy. W zamian za wystawianie artykułów na "wypożyczonych" kontach oferował ich właścicielom pieniądze - kwoty były zależne od uzyskanej ceny za sprzedany towar. W krótkim czasie zgłosiło się wiele osób chętnych do współpracy.
W ten sposób oszust zajmował się głównie sprzedażą po promocyjnych cenach kart doładowujących telefony komórkowe. Dzięki kontom innych osób udało mu się oszukać ponad trzysta osób na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Podczas przeszukania w mieszkaniu oszusta policjanci zabezpieczyli komputer, z którego dokonywał internetowych przestępstw. Dodatkowo okazało się, że było na nim wgrane nielegalne oprogramowanie.
To nie pierwszy konflikt z prawem 21-letniego mieszkańca Piły. Był już w przeszłości notowany m.in. za podobne oszustwa internetowe. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 8 lat więzienia.
(KWP w Poznaniu / mg)