Odnaleziono broń, z której prawdopodobnie zastrzelono policjanta
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego odnaleźli broń, z której 12 lat temu prawdopodobnie zastrzelono policjanta w Sulechowie. Sprawcy zostali aresztowani, ale broni, z której strzelał zabójca, wówczas nie odnaleziono.
Policjanci z CBŚ, prowadząc działania operacyjne w innej sprawie, uzyskali informację o miejscu ukrycia broni, z której 12 lat temu prawdopodobnie zastrzelono policjanta w Sulechowie. Policjanci natychmiast podjęli działania, żeby ją odnaleźć. Na miejsce udała się grupa operacyjna z wykrywaczem metali, gdyż z informacji wynikało, że broń jest zakopana w ziemi. Po kilku godzinach poszukiwań prowadzonych na terenie Poznania policjanci odnaleźli pistolet. To CZ kaliber 9 mm z magazynkiem, bez amunicji. Broń zostanie poddana badaniom balistycznym, żeby ustalić czy to z niej 23 marca 1999 roku zastrzelono sulechowskiego policjanta i czy nie była użyta do popełnienia innych przestępstw.
Przypomnijmy. Do zabójstwa policjanta doszło na jednej z ulic Sulechowa. Policjant bawił się wcześniej ze znajomymi w miejscowej restauracji. Gdy wracał do domu, w jego samochód uderzyło inne auto. Policjant wysiadł z samochodu, wtedy został zastrzelony. Był funkcjonariuszem oddziału antyterrorystycznego.
O zabójstwo policjanta podejrzany był Maciej B. ps. Baryła, który przez kilka miesięcy się ukrywał. Zatrzymano go na jednym z chorzowskich osiedli gdy zdetonował przygotowaną przez siebie bombę i został przy tym ciężko ranny. Jego wspólnikiem w tej zbrodni był Marian G., właściciel lokalu, w którym bawił się będący po służbie policjant.
Zielonogórski Sąd Okręgowy skazał Macieja B. na dożywotnie więzienie z ograniczeniem możliwości warunkowego zwolnienia do 35 lat, a jego wspólnika Mariana G. na 25 lat więzienia z ograniczeniem możliwości zwolnienia warunkowego na 20 lat. Broni, z której zastrzelono policjanta wówczas nie odnaleziono.
(KWP w Gorzowie Wlkp./js)