Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Napadali na starsze osoby wchodząc do domów pod legendą NFZ

Data publikacji 18.06.2014

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP i Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Łodzi zatrzymali dwie osoby podejrzewane o to, że pod legendą, podając się za pracowników NFZ, napadały i okradały starsze osoby. Podczas zatrzymania, w trakcie przeszukania lokalu, w którym przebywała podejrzana, policjanci znaleźli liczne przedmioty, które mogą wskazywać, że ofiarą przestępczej pary mogła paść większa liczba starszych osób.

30 maja 2014 roku do drzwi jednego z mieszkań przy ulicy Rzgowskiej w Łodzi zapukała młoda kobieta która oświadczyła, że jest pracownicą Narodowego Funduszu Zdrowia i ma kilka informacji dla domownika. Starszy mężczyzna w dobrej wierze wpuścił gościa do swojego mieszkania. Po krótkiej rozmowie kobieta zapytała, czy może skorzystać z toalety. Gdy wstała zamiast do WC ruszyła w kierunku drzwi otwierając je. Jak się okazało, zrobiła to by wpuścić do środka swojego kompana czekającego na klatce schodowej. Mężczyzna skrępował właściciela lokalu sznurkiem i przystawił nóż do jego gardła żądając wskazania gdzie chowa gotówkę. Pokrzywdzony bojąc się o swoje życie wskazał miejsce przechowywania oszczędności. Przestępczy duet splądrował mieszkanie zabierając z niego ponad 1 tys. zł, aparat fotograficzny i zegarek. Gdy mężczyźnie udało się oswobodzić, zgłosił zdarzenie Policji.

Sprawą zajęli się kryminalni z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Łodzi. Dzięki znajomości środowiska przestępczego oraz na podstawie przekazanego rysopisu, wytypowali mężczyznę, który mógł być współsprawcą tego rozboju. Jak się okazało, był to 31-letni mieszkaniec Wrocławia. 16 czerwca 2014 roku funkcjonariusze zauważyli podejrzanego idącego ulicą Żeromskiego. Mężczyzna zapytany o imię i nazwisko podał fałszywe dane osobowe. Policjanci jednak rozpoznali, że kłamie identyfikując go m.in. po charakterystycznym tatuażu. 31-latek został zatrzymany. Jak się okazało, był  poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności.

Równolegle policjanci cały czas pracowali nad ustaleniem tożsamości wspólniczki mężczyzny. Ustalenia prowadziły do 28-letniej mieszkanki Łodzi. 17 czerwca 2014 roku policjanci pojechali do mieszkania, w którym mogła przebywać. Widzieli, że kobieta jest w środku, nie reagowała ona jednak na polecenia otwarcia drzwi. Funkcjonariusze z pomocą straży pożarnej zmuszeni byli do wejścia siłowego wyważając jedno z okien. Znajdująca się w lokalu 26-letnia podejrzewana początkowo podawała nieprawdziwe dane osobowe. Została zatrzymana. Podczas przeszukania lokalu, w którym przebywała, policjanci znaleźli liczne przedmioty, które mogą wskazywać, że ofiarą przestępczej pary mogła paść większa liczba starszych osób.

Analizując sposób działania sprawców funkcjonariusze typują, że para może być odpowiedzialna nawet za kolejne 4 rozboje do których doszło w ostatnim czasie na terenie łódzkich dzielnic Górna oraz Śródmieście. W jednym z przypadków straty sięgały nawet ponad 20 tysięcy złotych.

Przestępczy duet jest przesłuchiwany przez prokuratora. Wstępny zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi im kara nawet do 15-lat pozbawienia wolności jest rozszerzany o kolejne podobne zdarzenia.

(KWP w Łodzi / mw)

Powrót na górę strony