Brutalnie działający stalkerzy zatrzymani
Policjanci zatrzymali 2 mężczyzn, którzy brutalnie nękali kobietę, dopuszczając się m.in. gróźb, zastraszania, pobicia i podpaleń. Zatrzymanie to efekt pracy śledczych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, którzy zebrali materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie zarzutów stalkerom. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obydwu zatrzymanych.
Policjanci wydziałów kryminalnego oraz dochodzeniowo-śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie „rozliczyli” dwóch mężczyzn podejrzewanych o nękanie kobiety. Początkowo pokrzywdzona otrzymywała groźby i była zastraszana, z czasem działanie sprawców nasiliło się i przyjęło bardziej agresywne formy: pobicia, podpalenia samochodów i drzwi mieszkania. To spowodowało, ze ofiara czuła się sterroryzowana.
Chrzanowscy policjanci zatrzymali stalkera, który za nękanie ofiary został już postawiony w stan oskarżenia. Zebranie materiału dowodowego dotyczącego ataku na ofiarę oraz niszczenia mienia należącego do pokrzywdzonej wymagało jednak przeprowadzenia wnikliwej analizy. Sprawca działał niezwykle ostrożnie, maskował się, wykorzystywał do kamuflowania wiedzę zdobytą podczas zaznajamiania się z aktami postępowania.
Sprawę przejęli policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Przeprowadzona została drobiazgowa analiza kryminalna, funkcjonariusze zgromadzili materiał dowodowy, który przedstawili następnie prokuratorowi. Dowody były na tyle mocne, że pozwoliły na przedstawienie zarzutów stalkerowi, a także mężczyźnie, który z nim współpracował. Dotyczyły one zniszczenia samochodów należących do pokrzywdzonej, podpalenia drzwi jej mieszkania, podpalenia, które objęło elewację budynku, a przez to sprowadzenia zagrożenia dla zdrowia i życia, a także kierowania gróźb karalnych oraz pobicia.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obydwu zatrzymanych.
Na poczet przyszłych roszczeń, policjanci zabezpieczyli mienie należące do sprawców.
Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
(KWP w Krakowie / gm)