Oszuści podawali się za policjantów
Dzięki czujności kasjerki w banku i szybkiej reakcji policjantów zatrzymani zostali dwaj oszuści podający się za funkcjonariuszy. Pokrzywdzona nie straciła 10 tysięcy złotych, które zamierzali wyłudzić. Podejrzanym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
20 czerwca 2014 roku przedstawiciel jednego z banków znajdujących się w Łodzi przy ulicy Kościuszki, powiadomił policję o niepokojącej sytuacji. Do placówki przyszła klientka, która chciała wypłacić ze swojego konta 10 tysięcy złotych oszczędności. Jej zachowanie wzbudziło u czujnej kasjerki pewne podejrzenia, które potwierdziła krótka rozmowa. Na miejsce przyjechali policyjni wywiadowcy, którzy rozpoznając sytuację, w pobliżu banku zatrzymali dwóch mężczyzn. Mieszkańcy Żyrardowa w wieku 24 i 27 lat próbowali uciekać punto, którym przyjechali do Łodzi.
Jak się okazało, około godziny 15.00 zapukali oni do drzwi pokrzywdzonej. Przedstawili się za policjantów informując jednocześnie, że zatrzymali sprawców wcześniejszej kradzieży mieszkaniowej, której stała się ofiarą. Oznajmili, że zabezpieczyli utraconą gotówkę, ale dla badań porównawczych potrzebują od niej 10 tysięcy złotych. Zmanipulowana kobieta stwierdziła, że taką gotówkę ma w banku. Wówczas oszuści zaproponowali jej podwiezienie do placówki. Tam dzięki czujności kasjerki i reakcji prawdziwych policjantów, przestępczy proceder został przerwany.
Z zebranego do tej pory materiału dowodowego wynika, że zatrzymany duet bywał w Łodzi oferując montaż drzwi. 24-latek wykonywał taką usługę u starszej mieszkanki Bałut. Później przyjechał do niej jeszcze raz wyłudzając 100 złotych, a przy okazji tej wizyty, wykorzystując nieuwagę gospodyni i wiedząc gdzie trzyma oszczędności, ukradł 1,9 tys. zł. Tym razem wrócił ze wspólnikiem pod legendą „na policjanta”. Obaj na II Komisariacie usłyszeli już zarzuty, za które grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Byli wcześniej notowani za konflikty z prawem. Decyzją prokuratora zostali oddani pod dozór policyjny, co wiąże się z obowiązkiem stawiennictwa w komisariacie trzy razy w tygodniu. Analizowane będą wszystkie podobne przypadki z kraju.
Apelujemy zwłaszcza do osób starszych, mieszkających samotnie, aby nie wpuszczały do domów nieznajomych. Przy jakichkolwiek kontrolach np. z administracji, poprośmy o obecność w mieszkaniu zaufanego sąsiada czy też kogoś z rodziny. Oszuści wykorzystują wszelkie możliwe sposoby podając się nawet za policjantów. Z dużą dozą ostrożności podchodźmy do domokrążców i akwizytorów. Bardzo często oferowany przez nich towar czy usługi nie są warte ceny, a zdarza się, że produkty pochodzą z kradzieży.
(KWP w Łodzi / gm)