Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani za rozbój sprzed 3 miesięcy

Data publikacji 27.06.2014

Zabrzańscy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzane o rozbój, do którego doszło w marcu tego roku. W wyniku zdarzenia 46-letni mężczyzna został pobity, a następnie skradziono mu dokumenty, telefon i pieniądze. Dwoje ze sprawców zostało już tymczasowo aresztowanych. Wobec trzeciego zastosowano dozór policyjny. Czwarty zatrzymany zostanie dzisiaj przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzut. Wszystkim grozi kara do 12 lat więzienia.

Do rozboju na 42-letnim mieszkańcu Zabrza doszło 14 marca 2014 roku w parku miejskim przy ulicy Dubiela. Mężczyzna poinformował policjantów, że został napadnięty przez trzech nieznanych mu sprawców, którzy pobili go i skradli dokumenty, telefon, a także gotówkę i kartę bankomatową. Po rozboju sprawcy kilkakrotnie dokonali płatności zbliżeniowej skradzioną kartą. Pobrali również gotówkę z bankomatu. Straty określono na kwotę ponad 1200 zł.

Kryminalni z II komisariatu przez kilka miesięcy ciężko pracowali nad sprawą. Efektem ich działań jest zatrzymanie kobiety i trzech mężczyzn. Jak ustalili policjanci, w toku prowadzonych czynności, 46-letni pokrzywdzony w feralnym dniu bawił się w jednym z miejscowych klubów. Poznał tam 26-letnią dziewczynę, która bawiła się z nim, aż do opuszczenia lokalu. Mężczyzna podczas imprezy kupował dziewczynie drinki. Gdy skończyła się gotówka, razem podeszli do bankomatu żeby wypłacić pieniądze. Gdy później spacerowali po parku, mężczyzna został napadnięty przez trzech sprawców. Jak się okazało, dziewczyna „wystawiła” go swoim znajomym.

Na wniosek prokuratury sąd tymczasowo aresztował 26-letnią kobietę i 23-letniego mężczyznę. Wobec trzeciego ze sprawców, 35-letniego mieszkańca Zabrza, zastosowano dozór policyjny. Obecnie policjanci prowadzą czynności z czwartym ze sprawców. Po południu 23-latek zostanie przewieziony do prokuratury w Zabrzu.

Zatrzymanym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Katowicach / mw)

Powrót na górę strony