Odpowie za kradzieże koparek
Kryminalni z Mokotowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o usiłowanie i kradzież koparki. W ręce policjantów, którzy jakiś czas temu udaremnili kradzież dwóch pojazdów o wartości ponad 400 tys. złotych, wpadła już kolejna osoba mająca związek z tym procederem. Wczoraj prokurator przedstawił 30-letniemu Mirosławowi K. zarzut, objął go policyjnym dozorem i zastosował poręczenie majątkowe. Zatrzymanemu może grozić kara do 10 lat więzienia.
Z informacji policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości samochodowej wynikało, że Mirosław K. jest kolejną osobą, która może mieć związek z kradzieżami koparko - ładowarek z magazynów na terenie Warszawy. Mężczyzna był już dwukrotnie zatrzymywany za takie przestępstwa i jak ustalili kryminalni, może on być nawet organizatorem tego procederu.
Kilkanaście dni temu w ręce policjantów, po akcji wymierzonej w osoby dokonujące tych przestępstw, trafili dwaj mężczyźni. Wtedy to, w trakcie działań na terenie Pragi Północ, kryminalni odzyskali koparkę wartą 190 tys. złotych oraz udaremnili kradzież pojazdu o wartości 120 tys. złotych, a na gorącym uczynku zostali zatrzymani Dariusz T. oraz Adrian K. Dla policjantów najważniejsze w tej sprawie pozostało jednak ustalenie, gdzie przebywa Mirosław K, który od tego czasu się ukrywał. Dzięki determinacji funkcjonariuszy, mężczyzna trafił dwa dni temu do policyjnego aresztu.
Wczoraj podejrzany został doprowadzony do praskiej prokuratury, gdzie przestawiono mu zarzut kradzieży z włamaniem mienia znacznej wartości oraz usiłowania popełnienia takiego przestępstwa. Prokurator zastosował wobec 30-latka środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru oraz poręczenia majątkowego. Może mu grozić kara do 10 lat więzienia.
(KSP / gm)