Brutalnie pobili i ranili nożem 25-latka
Jeden trzymał młodego człowieka i bił, drugi zadawał ciosy nożem. Ta scena to nie kadr z filmu, ale opis zdarzenia, do którego doszło 25 czerwca przed północą w Nowym Sączu. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów i szeroko zakrojonym działaniom operacyjnym, po blisko dwóch godzinach od zdarzenia sprawcy zostali zatrzymani. Teraz odpowiedzą za swój czyn.
O tym co się stało przy ulicy Kamiennej w Nowym Sączu policjanci zostali powiadomieni około godziny 23.40. Po przybyciu na miejsce zastali mocno krwawiącego młodego mężczyznę, który - jak się okazało - miał na ciele rany kłute oraz jedną ranę ciętą. 25-latek stracił aż 2,5 litra krwi i z obrażeniami ciała zagrażającymi jego życiu został przewieziony do sądeckiego szpitala. To, że żyje zawdzięcza nie tylko ratownikom medycznym i policjantom, którzy pierwsi przybyli na miejsce, ale szczególnie świadkom zdarzenia, którzy natychmiast wezwali pogotowie i policję. Motywem tak brutalnego zachowania sprawców były najprawdopodobniej porachunki osobiste.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że sprawców jest dwóch. Na miejsce natychmiast przyjechała grupa operacyjno-dochodzeniowa z Wydziału Kryminalnego sądeckiej komendy oraz policjanci prewencji z psem tropiącym. Czynności podjęte przez policjantów natychmiast po zdarzeniu, doprowadziły do wytypowania sprawców, których zastano w samochodzie osobowym w okolicy miejsca zdarzenia. Z uwagi na uzasadnione podejrzenie, że osoby przebywające w pojeździe to sprawcy brutalnego pobicia 25-latka, policjanci prewencji wspólnie z funkcjonariuszami z Wydziału Kryminalnego zatrzymali trzech mężczyzn i jedną kobietę.
Po wykonaniu wielu czynności procesowych przez sądeckich kryminalnych, m.in. zabezpieczeniu licznych śladów, samochodu, telefonów komórkowych, przesłuchaniu świadków, przeszukaniu osób i ich miejsc zamieszkania oraz licznych oględzinach, które wskazały na udział dwóch 22-letnich mężczyzn w pobiciu 25-latka, przedstawiono im zarzut pobicia z użyciem noża, przez co sprawcy narazili pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz ciężki uszczerbek na zdrowiu.
27 czerwca policjanci zwrócili się z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec dwóch podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Sąd przychylił się do tego wniosku i jego decyzją sprawcy trafili do aresztu na trzy miesiące, jednak za popełnione przestępstwo grozi im do 8 lat więzienia.
Niewykluczone, że w trakcie prowadzonego śledztwa zmieni się kwalifikacja czynu na usiłowanie zabójstwa, za co sprawcom grozić może dożywocie.
(KWP w Krakowie / gm)