Bombiarz ustalony
Zaledwie kilkanaście minut potrzebowali hrubieszowscy policjanci aby ustalić i zatrzymać sprawcę fałszywego alarmu bombowego w jednej z hrubieszowskich szkół. Okazał się nim 13-letni uczeń tej szkoły, który tłumaczył swoje zachowanie strachem przed kilkoma sprawdzianami.
Dzisiaj około godz. 8:20 na numer alarmowy Policji 997 zadzwonił anonimowy rozmówca, który poinformował, że w budynku Zespołu Szkół przy ul. Zamojskiej w Hrubieszowie podłożony jest ładunek wybuchowy typu C-1. Mężczyzna zagroził, że za godzinę ładunek zostanie zdetonowany. Zaraz po zgłoszeniu na miejsce zostali wysłani policyjni pirotechnicy i pozostałe służby ratownicze. Z budynku szkoły ewakuowano blisko 700 uczniów i personel. Wynik przeszukania budynku dał wynik negatywny. Jednocześnie policjanci próbowali ustalić numer telefonu, z którego dzwonił rozmówca. Okazało się, że telefonowano z budki przy ul. Wyzwolenia. Kiedy policyjni wywiadowcy pojechali w to miejsce zatrzymali kręcącego się w pobliżu 13-letniego chłopca. Po przewiezieniu go na komendę, młody mężczyzna przyznał się do powiadomienia o fałszywym alarmie. Swoje zachowanie tłumaczył obawą przed zapowiedzianymi na dzisiaj w szkole kilkoma sprawdzianami. W ten sposób chciał ich uniknąć. O całym zdarzeniu policjanci powiadomili rodziców chłopca. 13-latek wrócił do domu, jednak nie uniknie odpowiedzialności za swój czyn, o tym zadecyduje już sąd rodzinny i nieletnich.
Policja przestrzega przed podobnymi zachowaniami, które mogą mieć bardzo poważne następstwa. To właśnie na rodzicach ciąży odpowiedzialność za czyny popełniane przez ich nieletnie pociechy. W przypadku, gdy nieletni są sprawcami takich czynów, do odpowiedzialności mogą być pociągnięci rodzice lub opiekunowie.