Postawiła na nogi służby porządkowe
Kilkudziesięciu policjantów oraz funkcjonariuszy straży pożarnej przy wykorzystaniu psów tropiących oraz specjalistycznego sprzętu brało udział w poszukiwaniach 36-latki oraz jej kilkumiesięcznej córki. Kobieta wyszła z domu wraz z niemowlęciem, informując rodzinę o zamiarze popełnienia samobójstwa. Po trwających godzinę poszukiwaniach zarówno kobieta, jak i dziecko zostały odnalezione całe i zdrowe.
Informację o zaginięciu kobiety jastrzębscy policjanci otrzymali wczoraj po południu. Z relacji 17-letniej córki oraz partnera zaginionej wynikało, że po rodzinnej kłótni, 36-latka wyszła z domu wraz z kilkumiesięczną córką. I nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby nie wiadomość tekstowa, jaką po kilkunastu minutach wysłała z telefonu do swoich bliskich. Z sms-a wynikało bowiem, że 36-latka zamierza popełnić samobójstwo. Natychmiast podjęto działania poszukiwawcze, w które zaangażowano kilkudziesięciu policjantów oraz funkcjonariuszy straży pożarnej. Podczas akcji wykorzystano także psy tropiące, kilkanaście radiowozów oraz wozy bojowe. Po niespełna godzinnym przeczesywaniu terenu, 36-latka oraz dziecko zostały całe i zdrowe odnalezione w pobliżu cmentarza przy ulicy Okrzei. Kobieta trafiła pod fachową opiekę lekarską, natomiast niemowlęciem zajął się jego ojciec.
(KWP w Katowicach / mw)