Gwardia na motocyklach
Lubuscy policjanci ruchu drogowego każdego dnia wakacji towarzyszą zmotoryzowanym. Czas letnich wyjazdów to okres, gdy mundurowi starają się o każdej porze być obecni na drogach. W Lubuskiem możemy ich spotkać między innymi na trasach A2 i S3. Szczególnie ta druga z nich, w lipcu i sierpniu, przeżywa oblężenie. We wtorek towarzyszyli na niej policjantom z Międzyrzecza.
Widok policyjnego motocykla zawsze budzi zainteresowanie kierowców. Z tego powodu również mundurowi nie ukrywają, że służba na Hondzie czy sportowym BMW to dla nich nie lada atrakcja. Policjanci z Międzyrzecza w lubuskiem korzystają z widywanych na naszych drogach już od lat Hondach CBX750. To maszyny, których nostalgiczny wygląd przywodzi na myśl skojarzenia rodem ze Stanów Zjednoczonych. I tak jest w rzeczywistości. Motocykle te, chociaż ustępują nieco osiągami najnowszym konstrukcjom, dają wiele przyjemności z prowadzenia i doskonale sprawdzają sie w pracy patrolowej. Ponieważ nie mają z nimi problemu również mniej atletyczni jeźdźcy, na policyjne Hondy siadają również panie.
Taki właśnie patrol, dosiadający dwóch motocykli Honda CBX, spotkaliśmy w wakacyjny wtorek na obwodnicy Międzyrzecza. Poniżej tej miejscowości, tak jak i od niedawna powyżej, w stronę Skwierzyny i Gorzowa, trasa S3 niemal nie różni się od autostrady. Niestety w samym Międzyrzeczu z dwóch bezpiecznych pasów kierowcom pozostaje jeden. Sytuacje tą zmieni budowa drugiej nitki obwodnicy, jednak na realizacje tej inwestycji poczekamy jeszcze kilka lat. Funkcjonujące obecnie rozwiązanie powoduje, że kierowcy jadący z Wrocławia czy Wałbrzycha nad morze właśnie tutaj wpadają w irytację. Najbardziej niezdyscyplinowani niebezpiecznie wyprzedzają "na trzeciego" i spychają inne pojazdy w stronę pobocza. Sytuację ratuje obecność policji. Białe motocykle ruchu drogowego skutecznie studzą zapał piratów drogowych, a w sytuacji gdy trzeba sprawnie podjąć interwencję pozwalają na szybkie zatrzymanie sprawcy wykroczenia.
Międzyrzeckim policjantom na motocyklach towarzyszyliśmy we wtorkowe popołudnie. Pomimo dużego ruchu, widzący motocyklowy patrol, kierowcy aut odruchowo zdejmowali nogę z gazu. Mijający nas motocykliści uprzejmie pozdrawiali zaś policjantów. Ruch odbywał się bezpiecznie i dopiero wezwanie dyżurnego zmusiło motocyklowy patrol do chwilowego zjechania z obwodnicy. Powodem tej decyzji była kolizja w centrum miasta. Policjanci na motocyklach musieli w tym czasie pomóc swym kolegom w wyjaśnieniu przyczyn zderzenia. Gdy tyko uporali się z kraksą wrócili na trasę S3. Tam zapewne spotkamy ich każdego dnia tegorocznych wakacji.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / gm)