Polsko-chorwackie patrole w Zadarze i Splicie
Dwie policjantki i dwóch policjantów z Polski pełnią od 1 lipca służbę patrolową w Chorwacji. Pomagają i asystują w czynnościach służbowych podejmowanych przez chorwackich funkcjonariuszy wobec polskich turystów. Wśród oddelegowanych decyzją Komendanta Głównego Policji jest także policjantka z KSP – sierż. szt. Sylwia Bielecka.
W Policji służy od 9 lat. Zaczynała w Oddziale Prewencji Policji w Warszawie. Od kilku lat pracuje w Wydziale Wywiadowczo-Patrolowym stołecznej Policji. Lipiec i sierpień tego roku spędza w Chorwacji. Nie jest to jednak wypoczynek, tylko czas wytężonej pracy. Razem z pozostałą trójką polskich funkcjonariuszy (z Radomia, Słupcy i Drawska Pomorskiego) pełni służbę patrolową w dwóch często odwiedzanych przez Polaków chorwackich miejscowościach.
- Jeden patrol pełni służbę w Splicie, drugi w Zadarze. Naszym zadaniem jest pomaganie miejscowym policjantom podczas interwencji wobec polskich turystów. Tych z każdym rokiem jest w tym rejonie Europy coraz więcej. Dotychczas w ramach współpracy Policji obu państw do kurortów nad Morzem Adriatyckim kierowany był jeden polski patrol na sezon wakacyjny. W tym roku, w związku ze zwiększającym się zainteresowaniem tą destynacją, podjęto decyzję o oddelegowaniu czterech osób – opowiada Sylwia Bielecka.
Polskiemu patrolowi w Zadarze towarzyszy chorwacki policjant Lovre Batur. Świetnie mówi po angielsku. - Jest przedstawicielem Policji granicznej więc poza służbami na lądzie naszym zadaniem jest również patrolowanie morza, kontrola jednostek pływających oraz regularne odwiedzanie kempingów na wyspach, gdzie często stacjonują polscy turyści.
Polsko-chorwackie patrole w sezonie wakacyjnym to już tradycja. Aby zapewnić jak najbardziej bezpieczny i komfortowy pobyt rodaków na chorwackim wybrzeżu, nasi policjanci wspierają kolegów podczas codziennej służby m.in. na plażach, kempingach czy w pobliżu pubów i restauracji.
- W szczególności chodzi o takie działania jak chociażby: kontrole drogowe, kontrole dokumentów, udział w przesłuchaniach. Informujemy turystów o rodzaju oferowanej pomocy i sposobie kontaktu z najbliższą placówką dyplomatyczną. Miejscowa policja poprosiła nas też o pomoc w przygotowaniu specjalnej ulotki informacyjnej dla polskich turystów – mówi Sylwia.
Patrole z udziałem polskich funkcjonariuszy wzbudzają ogromne zainteresowanie nie tylko mediów, ale i polskich turystów przebywających w mieście. – Z chęcią słuchają, na jaką pomoc z naszej strony mogą liczyć. Już pierwsze dni pokazały, że nasza obecność przydaje się np. na miejscu karamboli drogowych i kolizji. Na szczęście w tych zdarzeniach nikomu z naszych rodaków nic poważnego się nie stało. Skończyło się tylko na uszkodzeniach pojazdów – dodaje policjantka.
kom. Anna Kędzierzawska / KSP
foto archiwum prywatne Sylwii Bieleckiej