Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zamieszani w przestępstwo skarbowe nie unikną kary

Data publikacji 18.07.2014

Wysoka grzywna, a nawet 3 lata więzienia grozi podejrzanym o posiadanie 50 tysięcy sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Mężczyźni wpadli, gdy przeładowywali papierosy do samochodu. Podczas zatrzymania kierowca audi, który zdołał odjechać z miejsca przeładunku, potrącił policjanta. Sprawcy posiadania nielegalnych papierosów już usłyszeli zarzuty i zostali objęci policyjnym dozorem.

Do zdarzenia doszło w środę (16.07.14) około 8.00 w Chomiąży Szlacheckiej, w powiecie żnińskim. To wtedy policjanci patrolujący motorówką rejon jeziora zauważyli zaparkowane na brzegu 2 samochody osobowe i 2 dostawcze. Przy autach znajdowało się kilku mężczyzn, którzy w pośpiechu przeładowywali duże kartony. Gdy policjanci podpłynęli do brzegu, aby sprawdzić dlaczego te samochody podjechały tak blisko jeziora, jeden z obecnych tam mężczyzn podszedł do nich i próbował nawiązać rozmowę. Jak się później okazało, chciał w ten sposób odwrócić uwagę mundurowych, bo w tym samym czasie pozostali mężczyźni bardzo szybko wsiedli do samochodów i zamierzali odjechać. Policjanci chcieli uniemożliwić ich zamiary, jednak jeden z kierowców nie reagował na polecenia, potrącił jednego z nich i odjechał. Ranny funkcjonariusz trafił pod opiekę lekarzy.

Zaalarmowane o zdarzeniu inne patrole ruszyły w pościg za uciekinierami. Policjanci zatrzymali jedno z aut, którym jechało dwóch mężczyzn. Po kilkunastu minutach mundurowi odnaleźli porzucony drugi samochód, wewnątrz którego znaleźli 50 tys. sztuk papierosów bez znaków akcyzy. Do wyjaśnienia sprawy jak dotychczas zatrzymani zostali czterej mężczyźni w wieku 29, 30 i 33 lata, wszyscy są mieszkańcami Bydgoszczy.

Materiał dowodowy jaki zgromadzili w tej sprawie śledczy dał podstawy do przestawienia im wczoraj (17.07.14) zarzutów zbywania nielegalnych wyrobów akcyzowych. Następnie cała czwórka stanęła przed prokuratorem, który zastosował wobec nich dozór Policji. Przestępstwo, którego się dopuścili bydgoszczanie zagrożone jest wysoką karą grzywny, a nawet 3-letnim pozbawieniem wolności.

Kryminalni nadal pracują nad sprawą, głównie nad ustaleniem i zatrzymaniem kierowcy audi, który dopuścił się czynnej napaści na policjanta. Za to przestępstwo zgodnie z art. 223 k.k. grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Bydgoszczy / bf)

 

Powrót na górę strony