Napadł z nożem w ręku na sklep
Lubelscy policjanci zatrzymali 22-latka, który zamaskowany, z nożem w ręku, napadł na sklep spożywczy. Podczas próby zabrania pieniędzy z kasy mężczyzna rzucił nożem w kierunku ekspedientki - na szczęście niecelnie. Jeden z klientów, który naszedł na zaistniałą sytuację, zamknął drzwi sklepu blokując sprawcy drogę ucieczki. Ten prosił, a wręcz błagał o wypuszczenie ze sklepu, obiecując, że w zamian za wypuszczenie zostawi swój dowód osobisty.
Do napadu na całodobowy sklep spożywczy doszło w sobotę około godziny 3.30 w rejonie dworca PKP. Mężczyzna w kominiarce, trzymając w ręku nóż wtargnął do sklepu. Od razu próbował wydobyć pieniądze z kasy. Kiedy będąca w sklepie ekspedientka, zwróciła mu uwagę, ten rzucił nożem w jej kierunku - na szczęście chybił. W czasie gdy sprawca próbował rozbić kasę, do sklepu wszedł mężczyzna, który widząc co się dzieje zamknął drzwi i stanął za nimi blokując przejście.
Zdezorientowany sprawca zaczął w pewnym momencie prosić blokującego drzwi mężczyznę o wypuszczenie. Gdy ten odmówił, sprawca zaczął go błagać mówiąc, że zostawi mu swój dowód osobisty.
Zaalarmowani o napadzie policyjni wywiadowcy zatrzymali napastnika. Okazało się, że 22-letni mieszkaniec Lublina jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało ponad 1 promil alkoholu w jego organizmie.
Dzisiaj podejrzany zostanie doprowadzony przez policjantów z VIII komisariatu do Prokuratury Rejonowej Lublin – Południe. Policjanci będą wnioskować o tymczasowy areszt 22-latka. Młody człowiek odpowie za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Lublinie / mw)