Policjanci CBŚ zabezpieczyli majątek podejrzanych o wartości 1,2 mln. złotych
Kieleccy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego KGP, wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Kielcach, prowadzą działania w ramach śledztwa dotyczącego celowego wyprowadzenia majątku jednej z podkarpackich spółek. Jak ustalono, firma zagrożona była upadłością i nie miała środków na spłatę swoich wierzycieli. Według śledczych z Kielc, przestępcza działalność trzech osób, w tym jednej kobiety, miała na celu udaremnienie zaspokojenia ich roszczeń. W rezultacie przeprowadzonych czynności policjantów i prokuratury na poczet grożących podejrzanym kar majątkowych i roszczeń odszkodowawczych na nieruchomościach będących własnością podejrzanych wpisano hipoteki przymusowe o łącznej wartości 1 miliona 200 tys. złotych.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego z kieleckiego zarządu ustalili trójkę podejrzanych o przestępczy proceder. Jak się okazało, ze sprawą związana jest 61 – letnia kobieta z Podkarpacia, a także 32 – letni mieszkaniec woj. mazowieckiego i 54 – latek z terenu województwa świętokrzyskiego.
Ze zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego wynika, że głównym podejrzanym jest kobieta, która występując formalnie w charakterze pełnomocnika zarządu spółki, a faktycznie nią kierując, zaciągnęła w jej imieniu zobowiązania kilkusettysięcznej wartości, których nie spłaciła, a ze spółki usunęła środki finansowe, które mogłyby być na ten cel przeznaczone.
Kobieta, przekazała na podstawie sporządzonej umowy udziały, a także m.in. dokumentację księgowo – finansową spółki 54 – latkowi z województwa świętokrzyskiego, którego można określić mianem tzw. słupa, czyniąc go prezesem. Cała jednak transakcja biznesowa była fikcyjna, a miała na celu niezgodne z prawem wyprowadzenie majątku firmy. To ostatecznie miało doprowadzić do uniemożliwienia kilkunastu wierzycielom odzyskania należnego im wkładu finansowego. Na tym etapie śledztwa, w charakterze pokrzywdzonych występuje kilkunastu wierzycieli.
W procederze, jak ustalili śledczy, uczestniczył również 32 – latek z woj. mazowieckiego, który pomógł jej w ten sposób, że za butelkę wódki nakłonił 54-latka do podpisania dokumentów z których wynikało, że stał się on faktycznym właścicielem spółki i przejął jej zobowiązania.
Wobec osób podejrzanych, na wniosek funkcjonariuszy kieleckiego zarządu CBŚ, prokurator zastosował środki w postaci zakazu opuszczania kraju, oraz na poczet grożących im kar majątkowych i roszczeń odszkodowawczych na ich nieruchomościach wpisano hipoteki przymusowe o łącznej wartości 1 miliona 200 tys. złotych.
Zarzucane podejrzanym przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
(KWP w Kielcach / bf)