Pośpiech niczego nie tłumaczy
Pędził prawie 160 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje dozwolona prędkość do 90 km/h. Po zatrzymaniu przez policjantów z Głogowa, kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł i 10 punktami karnymi. Jak oświadczył zatrzymany pirat drogowy - złamał przepisy, "bo się spieszył".
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego na drodze nr 292, pod Głogowem, zauważyli bardzo szybko zbliżające się z naprzeciwka auto. Pomiar dokonany przy pomocy wideorejestratora potwierdził ich przypuszczenia. Samochód Opel Insignia pędził z prędkością 159 km/h. W tym miejscu dopuszczalna prędkość wynosi 90 km/h. Kierowca Opla przekroczył ją więc o prawie 70 km/h. Chwilę później kierowca wjechał na teren zabudowany z prędkością ponad 100 km/h.
Po zatrzymaniu auta do kontroli okazało się, że kieruje nim 30-letni mieszkaniec Nowej Soli. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych oraz otrzymał 10 punktów karnych. Pytany o przyczyny tak szybkiej jazdy, oświadczył, że „spieszył się do swojej firmy”.
Kilka dni wcześniej, niemal w tym samym miejscu, doszło do tragicznego wypadku, w którym kierujący BMW uderzył pojazdem w drzewo. Młody człowiek z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Kierowcy, apelujemy do Was o rozsądek na drodze!
(KWP Wrocław / mb)