Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci pomogli zagubionej w Bieszczadach rodzinie

Data publikacji 16.08.2014

Dzielnicowi z Polańczyka zorganizowali i przeprowadzili akcję ratunkową, podczas której pomogli zgubionym w lesie rowerzystom. Turyści z Warszawy zabłądzili w lesie, w którym zastała ich burza, przechodząca wieczorem nad Bieszczadami. Odnalezieni przez policjantów rowerzyści, cali i zdrowi wrócili do miejsca swojego zamieszkania

O pomoc policjantów wczoraj tuż przed godziną 19 poprosiła dwójka mieszkańców Warszawy. 34 - letni mężczyzna i 31 - letnia kobieta wypoczywający w Bieszczadach wybrali się na wycieczkę rowerową. Towarzyszył im 2-letni synek, którego wieźli w przyczepce rowerowej. Turyści planowali przejechać z Soliny do Myczkowiec.

Pobłądzili jednak w  lesie i w efekcie stromą skarpą zjechali nad drugi brzeg Jeziora  Myczkowieckiego, naprzeciw miejscowości, do której planowali dotrzeć. Ulewny deszcz, który zastał ich w lesie, uniemożliwił powrót stromą  skarpą, poza tym turyści nie bardzo wiedzieli, gdzie są.

Z uwagi na zapadający zmierzch, burzę i obawy o zdrowie towarzyszącego im synka, turyści o pomoc poprosili Policję. 

Na poszukiwania natychmiast ruszyli dzielnicowi z Polańczyka, pełniący akurat służbę na doskonale znanym sobie terenie. Prześledzili oni najbardziej prawdopodobną trasę przez las, którą mogli poruszać się rowerzyści i zlokalizowali rodzinę. Zorganizowali też pomoc sternika łodzi motorowej i przy jego pomocy przewieźli rodzinę na brzeg. 

Następnie matkę z dzieckiem, kompletnie przemoczonych i  wystraszonych  przygodą odwieźli do miejsca zakwaterowania.

KWP Rzeszów / ik

 

Powrót na górę strony