Policjanci rozbili grupę włamywaczy
Kryminalni z Krapkowic zakończyli postępowanie przeciwko grupie działającej na terenie województwa opolskiego i dolnośląskiego. Zatrzymali 5 podejrzanych, którzy łącznie usłyszeli 41 zarzutów włamań, kradzieży, paserstwa oraz z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Straty, jakie mężczyźni spowodowali swoją przestępczą działalnością, sięgają 70 tys. złotych. Podejrzanym grozi teraz kara do 10 lat więzienia.
Pod koniec marca tego roku policjanci z Krapkowic zatrzymali na terenie powiatu dwóch mężczyzn w samochodzie których znaleźli łomy, nożyce do cięcia blachy i młoty. Mężczyźni nie potrafili logicznie wytłumaczyć, po co im takie narzędzia. Funkcjonariusze powiązali ich z włamaniami do jakich dochodziło wcześniej. Kryminalni, którzy pracowali nad sprawą, zatrzymali łącznie 5 mężczyzn, których podejrzewają o przestępczą działalność.
Śledczy ustalili, że zatrzymani mieszkańcy Opolszczyzny włamywali się i dopuszczali się kradzieży nie tylko na terenie województwa opolskiego, ale także dolnośląskiego. Zdaniem śledczych mężczyźni włamywali się głównie do specjalnych stojaków na butle gazowe. Policjanci przypisują im również kradzieże z włamaniem do pomieszczeń gospodarczych. To z nich mężczyźni ukradli między innymi traktor do koszenia trawy, myjki ciśnieniowe, olej napędowy oraz elementy metalowe.
Łączne straty jakie ponieśli pokrzywdzeni zostały oszacowane na prawie 70 tys. złotych. W sprawie przewijał się również wątek udzielania i posiadania narkotyków. Według funkcjonariuszy mężczyźni działali od listopada 2013 roku do końca marca roku bieżącego.
Wszyscy zatrzymani są mieszkańcami Opola, Niemodlina i Kędzierzyna-Koźla, mają od 27 do 37 lat. Usłyszeli łącznie 41 zarzutów popełnienia przestępstw. Jeden z mężczyzn, 31-letni Opolanin na wniosek prokuratora, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
Policjanci odzyskali cześć skradzionych przedmiotów i oddali je właścicielom. Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Opolu / pl)