Zatrzymani za napady na stację paliw i salon gier
Policjanci wspólnie z Prokuraturą Rejonową w Kędzierzynie-Koźlu zakończyli czynności w sprawie rozbojów na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, krapkowickiego i raciborskiego. W każdym przypadku napastnik groził przedmiotem przypominającym broń palną. W tej sprawie kryminalni zatrzymali 2 mężczyzn. Straty oszacowano łącznie na blisko 30 000 złotych.
Pod koniec ubiegłego roku w Kędzierzynie-Koźlu doszło do rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Po godzinie 22:00 do salonu gier zręcznościowych wtargnął zamaskowany napastnik. Mężczyzna grożąc pracownikowi przedmiotem przypominającym broń palną zażądał pieniędzy. Tego dnia sprawca ukradł prawie 3 000 złotych i telefon komórkowy. Następnie po rozpyleniu gazu łzawiącego uciekł w nieznanym kierunku.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu. Funkcjonariusze zbierali i łączyli ze sobą wszelkie informacje oraz ślady, które mogły doprowadzić na trop rozbojarza. Systematyczna praca policjantów przyniosła efekty. Pracujący pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kędzierzynie-Koźlu kryminalni ustalili, że związek z rozbojem może mieć 27-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Policjanci rozpoczęli za nim poszukiwania.
Pod koniec kwietnia tego roku, mundurowi z Krapkowic zatrzymali poszukiwanego 27-latka, którego przekazali policjantom z Kędzierzyna-Koźla. Informacje kryminalnych szybko się potwierdziły. Mężczyzna przyznał się do rozboju w Kędzierzynie-Koźlu.
Policjanci ustalili, że to nie jedyne przestępstwo, z którym mógł mieć związek 27-latek. W maju ubiegłego roku mężczyzna wspólnie z 34-letnim kolegą miał również ukraść pieniądze ze stacji paliw w powiecie krapkowickim. Wtedy grożąc obsłudze przedmiotem przypominającym broń palną wynieśli ponad 26 000 złotych. Ponadto 27-latek we wrześniu 2013 roku, podobnego przestępstwa miał dopuścić się w sklepie spożywczym na terenie Raciborza.
Do sądu trafił już przeciwko mężczyznom akt oskarżenia. Teraz 27-latkowi grozi kara do 12 lat więzienia, natomiast jego 34-letniemu koledze, który wcześniej dopuszczał się podobnych przestępstw, grozi nawet do 18 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Opolu / mj)