Podejrzany o paserstwo trafił do aresztu
Policjanci z Wydziału Kryminalnego pleszewskiej komendy zatrzymali 45-letniego mieszkańca Pleszewa podejrzanego o paserstwo. W samochodzie, którym się poruszał, kryminalni znaleźli części od bmw, który został skradziony w sierpniu br. na terenie Niemiec. Łączną wartość zabezpieczonego u mężczyzny mienia szacuje się na ok. 250 tys. zł. Za paserstwo grozi mu nawet 10 lat więzienia.
29 sierpnia br. w Broniszewicach policjanci z Wydziału Kryminalnego pleszewskiej komendy zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki Citroen. Podczas kontroli mundurowi znaleźli w bagażniku elementy i części samochodowe. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić ich pochodzenia. Kryminalni ustalili, że przewożony silnik wraz z zawieszeniem pochodzi od bmw, które zostało skradzione na terenie Niemiec w sierpniu br.
W wyniku dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna części te chciał ukryć w pomieszczeniach garażowych, znajdujących się na terenie Pleszewa. Wewnątrz garażu policjanci znaleźli i zabezpieczyli różnego rodzaju elementy i akcesoria samochodowe. Policjanci dotarli także do garażów na terenie gminy Czermin, w których również znalezione zostały części od różnych pojazdów. Wartość zabezpieczonych części szacuje się na ok. 250 tys. złotych.
Zatrzymany w tej sprawie, 45-letni mieszkaniec Pleszewa, był wielokrotnie notowany w policyjnych kartotekach. 1 września br. został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy, a za czyny, o które jest podejrzany, odpowie przed sądem. Za paserstwo znacznej wartości grozi mu kara więzienia do lat 10.
(KWP w Poznaniu / mj)