Dyżurny po służbie zatrzymał agresywnego klienta
Dyżurny z Gniezna asp. sztab. Marcin Ratajczak, będąc po służbie zatrzymał w sklepie agresywnego klienta. Mężczyzna zbił szybę w ladzie, a następnie trzymając w ręku fragment szkła groził sprzedawcy pozbawieniem życia. Za uszkodzenie mienia i groźby karalne grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Gnieźnieński dyżurny asp. sztab. Marcin Ratajczak 11 września br. w czasie wolnym od służby poszedł na zakupy do sklepu spożywczego znajdującego się na jednym z osiedli w Gnieźnie. W środku zauważył jak sprzedawca wyprasza nietrzeźwego, agresywnego klienta. W dodatku mężczyzna ten groził spaleniem sklepu, jeżeli nie dostanie piwa.
Policjant zaoferował swoją pomoc, jednak ekspedient odpowiedział, że sobie poradzi. W tym momencie agresor opuścił sklep. Po zakupach dyżurny udał się do znajdującego się nieopodal samochodu. W pewnej chwili usłyszał dźwięk tłuczonej szyby i zauważył wybiegające ze sklepu osoby, wśród których była kobieta w ciąży, trzymająca za rękę małe dziecko.
Funkcjonariusz nie zastanawiając się pobiegł do obiektu. Po wejściu zauważył zbitą w ladzie szybę oraz wyproszonego wcześniej klienta. Trzymał on w ręku fragment szkła i groził zabiciem sprzedawcy, od którym dzieliła go lada sklepowa. Dyżurny zareagował natychmiast, wytrącił napastnikowi szkło z ręki i obezwładnił go.
Zaraz potem zadzwonił na Policję informując o zdarzeniu. Agresor, którym okazał się 33-letni mieszkaniec Gniezna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Przeprowadzone badanie wykazało, że miał w organizmie 3 promile alkoholu.
Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzuty gróźb karalnych i uszkodzenia mienia. Przestępstwa te zagrożone są karą pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
(KWP w Poznaniu / mj)