Pobili, rozebrali i wrzucili do stawu
Lubartowscy policjanci zatrzymali 5 mężczyzn, którzy odpowiedzą za pozbawienie 34-latka wolności co łączyło się szczególnym udręczeniem. Mężczyźni przemocą wrzucili pokrzywdzonego do samochodu. Następnie wozili po pobliskich miejscowościach. W jednej z nich wyjęli 34-latka z samochodu rozebrali i wrzucili do stawu. Dwóch zatrzymanych decyzją sądu trafiło do tymczasowego aresztu. Wobec pozostałych trzech zastosowano dozór Policji.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę na terenie miejscowości Serock w gminie Firlej. Podczas wspólnego spożywania alkoholu doszło do sprzeczki, w trakcie której 38-latek z gminy Firlej pobił swojego 34-letniego kolegę, używając przy tym metalowej rurki.
Kilka godzin później 38-latek jadąc samochodem wspólnie ze znajomymi zauważył na ulicy pobitego wcześniej znajomego. Wówczas mieszkaniec gminy Firlej polecił kierowcy zatrzymać auto. Mężczyźni obezwładnili pokrzywdzonego i wspólnie włożyli do bagażnika. Następnie odjechali. Jeździli przez kilka godzin po pobliskich miejscowościach wożąc 34-latka w bagażniku. Na koniec zatrzymali się na terenie gminy Lubartów, gdzie wyjęli pokrzywdzonego z bagażnika. Mężczyźni wyśmiewając pokrzywdzonego rozebrali go i wrzucili do stawu. Po tym odjechali.
Policjanci z Lubartowa szybko ustalili i zatrzymali podejrzanych. W ręce kryminalnych wpadło pięciu mężczyzn w wieku od 22 do 38 lat, mieszkańców gminy Firlej i Lubartów. Mężczyźni zostali przesłuchani i usłyszeli już zarzuty. Wczoraj dwaj znich, 38--latek i 25-latek, zostali tymczasowo aresztowani. Wobec pozostałych trzech zatrzymanych prokurator zastosował dozór Policji.
Za pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem grozi kara do 15 lat więzienia.
(KWP w Lublinie / mw)