Policjanci z Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP pomagali po karambolu na A2
W sobotę na autostradzie A2 doszło do groźnego karambolu z udziałem sześciu aut. Jedna osoba została poważnie ranna. Na miejscu zdarzenia jako pierwsi pojawili się policjanci z Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP, którzy właśnie jechali autostradą – policjanci m.in. zabezpieczyli miejsce wypadku, wezwali służby ratunkowe, ewakuowali zagrożone osoby i ustalili rannych.
Na autostradzie A2 w miejscowości Holendry Baranowskie (woj. mazowieckie) doszło w sobotę około godziny 11.00 do wypadku z udziałem sześciu pojazdów. Jak ustalono, osobowe renault z niewyjaśnionych przyczyn zapaliło się podczas jazdy i zjechało na pobocze. Kierowcy innych samochodów, widząc pożar, zatrzymywali swoje auta. Niestety hamujące pojazdy zaczęły na siebie po kolei wpadać.
Na miejscu wypadku jako pierwsi pojawili się czterej policjanci z Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP, którzy – jadąc przeciwległym pasem – zauważyli zdarzenie drogowe. Policjanci natychmiast przystąpili do działania: zabezpieczyli miejsce wypadku, blokując ruch pojazdów i wycofując stojące auta poza obszar zagrożony ewentualnym wybuchem palącego się samochodu, wezwali służby ratunkowe, ewakuowali w bezpieczne miejsce osoby znajdujące się w uszkodzonych pojazdach oraz osoby postronne, a także ustalili ewentualnych rannych. Mając na uwadze szybkie rozprzestrzenianie się pożaru z samochodu na ekran dźwiękochłonny oraz dochodzące z pojazdu odgłosy wybuchów, a także próby podejścia osób robiących zdjęcia, policjanci zdecydowanie uniemożliwili zbliżanie się w do strefy zagrożonej. Ratownikom medycznym znajdującym się wśród osób postronnych wskazali ewentualne osoby wymagające doraźnej pomocy.
Po przyjeździe na miejsce zdarzenia Straży Pożarnej i Policji przekazano funkcjonariuszom wyznaczoną strefę bezpieczeństwa oraz wskazano osoby poszkodowane. Najciężej ranną osobę do szpitala zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
mg