Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Razem pili a następnie pobili na śmierć współbiesiadnika

Data publikacji 30.09.2014

Łódzcy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w trakcie libacji alkoholowej bili pięściami i kopali po całym ciele współbiesiadnika. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń pokrzywdzony zmarł. Zatrzymani usłyszeli zarzuty zabójstwa. Może im grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Niewykluczone, że zarzuty usłyszą również pozostali uczestnicy imprezy, którzy nie udzielili pomocy pokrzywdzonemu. Śledczy już wystąpili z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.

27 września 2014 roku około godziny 21:30 policjanci zostali powiadomieni przez pogotowie ratunkowe o zgonie osoby w jednym z mieszkań przy ulicy Doły w Łodzi. Z informacji przekazanej przez operatora wynikało, że do śmierci mężczyzny mogły przyczynić się inne osoby. Na miejscu policjanci ustalili, że w lokalu trwała od późnych godzin popołudniowych impreza, w której uczestniczyło siedem osób. Wszyscy spożywali znaczenie ilości alkoholu. Po jakimś czasie do mieszkania przyszedł jeszcze jeden znajomy, który przyłączył się do biesiady. W pewnym momencie pomiędzy uczestnikami doszło do kłótni, która przerodziła się w atak trzech mężczyzn wobec przybyłego na końcu uczestnika. Napastnicy bili a następnie kopali swoją ofiarę po całym ciele aż do czasu gdy pokrzywdzony nie dawał oznak życia.

W tym momencie pozostali uczestnicy imprezy zadzwonili po pogotowie. Było jednak już za późno aby uratować 44-latka. W tracie dojazdu karetki kilka osób oddaliło się z mieszkania. Policjanci ustalili przebieg zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania domniemanych sprawców. W rezultacie zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 27, 29 i 30 lat. Wszyscy byli kompletnie pijani mając odpowiednio 1,5; 1,3 i ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie. Trio miało wcześniej konflikt z prawem.

Po wytrzeźwieniu zatrzymani stanęli przed obliczem prokuratora i usłyszeli zarzuty zabójstwa. Może im grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Niewykluczone, że zarzuty usłyszą również pozostali uczestnicy imprezy, którzy nie udzielili pomocy pokrzywdzonemu. Śledczy już wystąpili wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.

(KWP w Łodzi / mw)

 

Powrót na górę strony