Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci zatrzymali podejrzanego o oszustwa metodą „na syna”

Data publikacji 06.10.2014

Bartoszyccy policjanci zatrzymali mężczyznę usiłującego oszukać dwie mieszkanki Bartoszyc. Pod pretekstem pomocy dla syna, który miał spowodować wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy dla poszkodowanych, 41-latek chciał wyłudzić ponad 130 000 zł. Celu nie osiągnął. W jednym przypadku kobieta zorientowała się, że to oszustwo i powiadomiła policję. W drugim posłańca odbierającego pieniądze spłoszył syn pokrzywdzonej. Szybka reakcja policjantów doprowadziła do zatrzymania 41-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzut, grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

O dużym szczęściu mogą mówić dwie mieszkanki Bartoszyc, które próbowano oszukać metodą, tym razem „na syna”.  2 października br. na telefon stacjonarny jednej z pokrzywdzonych zadzwonił mężczyzna, który podszywał się pod jej syna. W rozmowie przekazał, że miał wypadek samochodowy i potrzebuje 15500 funtów  dla poszkodowanych, bo inaczej pójdzie do więzienia. Pokrzywdzona miała przekazać pieniądze mężczyźnie, który miał pomóc w załatwieniu sprawy. Czujna kobieta postanowiła sprawdzić to na policji. Kiedy zadzwoniła do miejscowej komendy okazało się że „miała nosa”.

Około trzy godziny później oficer dyżurny bartoszyckiej policji otrzymał kolejne zgłoszenie o próbie oszustwa. Z relacji zgłaszającego wynikało, że mężczyzna podszywając się za niego próbował wyłudzić od jego matki 50 000 zł. Kobieta nie miała takiej kwoty, więc poszła do banku po pożyczkę. Po powrocie do domu na posłańca, który miał odebrać pieniądze czekała na klatce schodowej.  Do przekazania pieniędzy nie doszło, bo do klatki wszedł syn, który rzekomo miał być sprawcą wypadku. Posłaniec uciekł. Syn natychmiast  zawiadomił policję podając rysopis mężczyzny. Skierowani na miejsce policjanci wraz z synem pokrzywdzonej zatrzymali poszukiwanego mężczyznę. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do miejscowej komendy. Po wylegitymowaniu okazało się, że jest to Dariusz E., 41-letni mieszkaniec Warszawy.

Policjanci zebrali materiał dowodowy w tej sprawie. Już następnego dnia 41-latek usłyszał dwa zarzuty próby oszustwa. Przyznał się do ich popełnienia. Dariusz E. był już wcześniej karany za przestępstwa kryminalne. Wczoraj na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Bartoszycach zastosował wobec niego trzymiesięczny tymczasowy areszt. W najbliższym czasie odpowie on przed sądem. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.   

(KWP w Olsztynie / mj)

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 2.36 MB)

Powrót na górę strony